Po nocy sylwestrowo-noworocznej wiele psów trzeba szukać na Facebooku

Sporo czworonogów czeka na powrót do domu w mieszkaniach osób, które się nimi zaopiekowały. O takiej sytuacji poinformowała nas Czytelniczka, która przygarnęła jednego z takich psów po nocy sylwestrowej.

- Znajoma znalazła pomiędzy blokami przy ulicy Grudziądzkiej i Głowackiego biegającego owczarka niemieckiego – mówi nam pani Tamara. - Przygarnęliśmy go. Okazało się, że suczka miała dużą ranę. Prawdopodobnie zraniła się przeskakując jakiś płot. Obecnie jest pod opieką Fundacji „Cztery Łapy”. Jest po operacji i czeka na kontrolę weterynarza oraz na właściciela. Proszę o pomoc w jego znalezieniu.

Zobacz także: Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce? Jest droższe niż myślisz!

Ta sytuacja ma już szczęśliwe zakończenie i suczka wróciła do właściciela, który odnalazł ją dzięki akcji na Facebooku, gdzie kilkadziesiąt osób udostępniło posta o poszukiwaniach.

Okazuje się jednak, że na portalach społecznościowych, a nawet na OLX-ie podobnych postów po sylwestrze pojawiło się kilkanaście. W większości przyczyną ucieczki zwierząt był huk odpalanych w ostatni dzień roku petard.

Spytaliśmy, czy w toruńskim schronisku miejskim w sylwestra i Nowy Rok pojawiły się nowe zwierzęta i czy mieszkańcy zgłaszają w ostatnich dniach takie zaginięcia.

- W naszym schronisku nie zanotowaliśmy na szczęście w tym roku wielu zwierząt, które trafiły do nas w okresie świąteczno-noworocznym – mówi pracownica schroniska dyżurująca przy telefonie interwencyjnym. - Trafiło do nas kilka psów, ale już wróciły do właścicieli. Natomiast rzeczywiście więcej niż zwykle osób zgłasza zaginięcia swoich czworonogów. Widzimy też, co dzieje się na toruńskich grupach na Facebooku.

Zwróciliśmy się również z pytaniem do Straży Miejskiej. Okazuje się, że strażnicy nie odnotowali zwiększonej liczby zgłoszeń zaginionych zwierząt.

- Okres świąteczno-sylwestrowy nie wpłynął na liczbę zgłoszeń dotyczących zaginionych psów czy kotów – mówi Jarosław Paralusz, rzecznik toruńskiej Straży Miejskiej. - Nie odnotowaliśmy taż większej liczby interwencji podejmowanych przez Eko-patrol Straży Miejskiej.

Mamy nadzieję, że akcje na Facebooku i podobne wystarczą i wszystkie zaginione na przełomie 2018 i 2019 roku psy szczęśliwie wrócą do swoich opiekunów.