Po tragedii na Skarpie. Sygnalizacja na przejściu to zasługa radnego

Przy sąsiadującym ze szkołą przejściu przez ulicę Przy Skarpie działa sygnalizacja świetlna. Została uruchomiona tuż po tragicznym wypadku, do jakiego doszło na tej samej ulicy. Zginęła w nim rowerzystka.

- W zeszłym roku otrzymałem prośby od rodziców dzieci uczących się w pobliskiej szkole, dotyczące poprawy bezpieczeństwa na tym przejściu - mówi radny. - Złożyłem wniosek do budżetu miasta na 2016 rok.

Wniosek o sygnalizacje na przejściu na Skarpie

Wniosek trafił do budżetu z pewnymi przeszkodami. Ostatecznie znalazł się tam jako budżetowa poprawka radnego Jóźwiaka, przeforsowana jednym głosem wnioskodawcy.

- Światła zostały zainstalowane i uruchomione 2 września, znajdują się tuż przy miejscu, w którym ostatnio zdarzył się tragiczny w skutkach wypadek - dodaje radny. - Będą spowalniały ruch także na tym sąsiednim przejściu, na którym doszło do tragedii.

Zobacz także:Toruń. Śmiertelny wypadek na ul. Przy Skarpie. Kto zawinił? [ZDJĘCIA]

31 sierpnia na ulicy Przy Skarpie zginęła rowerzystka, która na przejeździe rowerowym została potrącona pod zmierzający w stronę Kaszczorka autobus komunikacji miejskiej. Kobieta poniosła śmierć na miejscu.

Zobacz galerię: 50-letnia rowerzystka zginęła pod autobusem MZK

Zainstalowana po sąsiedzku sygnalizacja świetlna kosztowała niemal 55 000 złotych. Warto dodać, że przejście na Skarpie nie jest jedynym, jakie ostatnio zostało w taki sposób zabezpieczone. W tegorocznym budżecie miasta znalazły się również pieniądze na budowę podobnej sygnalizacji przy Wielkim Rowie.

Droga do szkoły na Skarpie będzie bardziej bezpieczna

- Prosty odcinek ulicy zachęcał kierowców do rozwijania nadmiernej prędkości - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Stanowiło to zagrożenie dla bezpieczeństwa, tym bardziej, że z przejścia korzystają m.in. dzieci uczęszczające z ul. Rolniczej do Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Legionów.

To przejście również cieszyło się bardzo złą sławą. Przed laty doszło tam do kilku poważnych wypadków. Po jednym z nich oraz związanej z tym naszej interwencji, drogowcy zabezpieczyli przejście przy pomocy sygnalizatora zasilanego baterią słoneczną. Wyposażone w czujniki ruchu urządzenie włączało się, kiedy w sąsiedztwie pojawiał się pieszy. Jego światła ostrzegawcze przydadzą się teraz gdzie indziej, sygnalizator został zdemontowany, w jego miejscu pojawiła się natomiast nowa sygnalizacja uruchamiana przyciskiem. Koszt jej budowy, podobnie jak w przypadku przejścia na Skarpie, wyniósł 54.800 zł.