Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragedii w Dębowej Łące

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Urazy głowy - to one bezpośrednio doprowadziły do śmierci 45-letniej matki i jej synka pod kołami śmieciarki. Przyczyny dramatu są jednak złożone.

<!** Image 3 align=none alt="Image 212072" >
Urazy głowy - to one bezpośrednio doprowadziły do śmierci 45-letniej matki i jej synka pod kołami śmieciarki. Przyczyny dramatu są jednak złożone.
<!** reklama>

Przypomnijmy. We wtorek w Dębowej Łące (pow. wąbrzeski) zginęła 45-letnia pani Anna i jej 8-letni syn Remigiusz. Kobieta odebrała dzieci ze szkoły i zmierzała w kierunku samochodu męża, który zaparkował auto około 50 m od miejsca tragedii.

Przed sklepem przy głównej drodze biegnącej przez wieś (wojewódzkiej nr 548) stała śmieciarka. Pod jej koła dostał się 8-latek i, prawdopodobnie usiłująca odciągnąć go, matka. Zginęli na miejscu. Nic nie stało się obecnemu przy tym drugiemu dziecku, 5-letniemu Oskarowi.

- Wstępne ustalenia wskazują, że obie ofiary zdarzenia doznały śmiertelnych urazów ciała, między innymi głowy. I to one stały się bezpośrednią przyczyną ich zgonu - mówi prokurator Janusz Biewald z Prokuratury Rejonowej w Wąbrzeźnie. - Na to tragiczne wydarzenie złożyć się mogło jednak wiele elementów: zachowanie pieszych, zachowanie kierowcy oraz usytuowanie chodnika przy jezdni.

A ten, podkreślmy, przetrwał na tym odcinku drogi w formie szczątkowej. Cały fragment drogi wojewódzkiej nr 548 woła o remont. Chodnik w centrum wsi jest wyjątkowo wąski, miejscami zniszczony.

Na drodze obowiązuje ograniczenie prędkości, ale nie wszyscy kierowcy się do niego stosują. Szczególnie zagrożone są dzieci, bo tuż obok jest właśnie szkoła. Władze gminy Dębowa Łąka od 2008 roku wnioskują do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy o przebudowę trasy.

- I taka się odbędzie. Nie można jednak mówić, że zabierzemy się za nią pod wpływem tej tragedii. Od 2010 roku trwają prace projektowe dotyczące tego odcinku. W tym roku zostaną skończone, a sama przebudowa zostanie przez nas wpisana do planu budżetu na 2014 rok - mówi Michał Sitarek, rzecznik ZDW.

Dodajmy tylko, że plan budżetu nie jest tym samym, co budżet.

Kierowca śmieciarki został przesłuchany i puszczony do domu.

- Śledztwo prowadzimy w sprawie. Na razie nikomu nie postawiliśmy zarzutów - zaznacza Janusz Biewald. - Wiele zależeć będzie od opinii biegłego. Staramy się znaleźć takiego, który ze względu na wagę sprawy będzie mógł ją sporządzić w możliwie najbliższym terminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska