Po wypadku porzucili kobietę w polu pod Brodnicą. Jest wyrok!
Po wypadku porzucili kobietę w polu pod Brodnicą. Jest wyrok!
Do tragedii doszło około godziny 22.00, na trasie Świedziebnia-Górno, w miejscowości Księte. Kierujący audi 80 Rafał B. nie tylko był pijany, ale i nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Samochód uderzył w drzewo. Lista obrażeń, których doznała Monika T. była bardzo długa: od złamania kości czaszki po uszkodzenia narządów wewnętrznych.
Nie wiadomo, czy kobietę udałoby się uratować. Dwaj mężczyźni nie dali jej jednak żadnych szans. Zamiast wezwać pogotowie ratunkowe, wywlekli swoją znajomą z auta na pole. Porzucili ją dokładnie 91 metrów od miejsca wypadku i uciekli. Ofiara zmarła. Jej zwłoki policjanci znaleźli około godz. 2.00 w nocy.
Polecamy: Barometr zawodów 2020. Tych fachowców brakuje w regionie najbardziej! [Toruń, Bydgoszcz, Grudziądz, Włocławek]
Zobacz także: Horror przy Gagarina: "Uwięził Klaudię B. i jej rodzinę, ciął nożem, poił psychotropami, chciał zabić". Jaka kara dla psychopaty?