Pobili i okradli na ulicy mężczyznę, bo zwrócił im uwagę, że się źle zachowują. Za rozbój grozi im do 15 lat więzienia

Do oficera dyżurnego koluszkowskiej policji wpłynęło zgłoszenie, iż w podłódzkim Andrespolu napadnięto na 49-latka. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce przestępstwa ustalili przebieg zdarzenia.

Jak się okazało około godziny 23 przy jednym ze sklepów monopolowych doszło do wymiany zdań między trzema mężczyznami. Jednym z nich był pokrzywdzony, który zwrócił uwagę dwóm mężczyznom stojącym przed sklepem, iż zachowywali się wobec ekspedientki sklepu agresywnie i arogancko. Następnie mężczyzna odszedł, jednak 39 i 41-latek poszli za nim. W pewnym momencie zażądali od niego pieniędzy, kiedy odmówił zaczęli go bić pięścią po twarzy aż pokrzywdzony stracił świadomość.

Gdy już leżał na chodniku zabrali mu 120 złotych i kartę płatniczą, której kilka minut później użyli w sklepie dwukrotnie płacąc za alkohol i papierosy. Policjanci natychmiast zaczęli działać, rozpytali i przesłuchali świadków, przejrzeli monitoring i ustalili, że sprawcami pobicia i kradzieży jest dwóch mieszkańców Andrespola.

- Pojechali do miejsca zamieszkania 41 i 39-latka. W ich mieszkaniu znaleźli kupiony wcześniej towar. Obaj zostali zatrzymani. Usłyszeli już prokuratorski zarzut rozboju co zagrożone jest karą do 15 lat pozbawienia wolności. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź Widzew – mówi mł. asp. Aneta Kotynia z Komendy Powiatowej Policji Łódź-Wschód.