Podróżowały nim cztery osoby. Kierowca nie ma przy sobie dokumentów. Powiedział jednak, jak się nazywa i gdzie mieszka. Policjanci zweryfikowali te dane. Podejrzewali, że mężczyzna może kłamać. Tymczasem pasażerowie samochodu twierdzili, że... nie znają kierowcy i jego prawdziwych danych.
Ostatecznie mężczyzna trafił na komisariat, gdzie przyznał, że podał dane swojego kuzyna. Zrobił to, bo podejrzewał, że sam może być poszukiwany. Ten 35-latek rzeczywiście ukrywał się przed organami ścigania od 2010 roku. Poszukiwał go Sąd Rejonowy w Ostrołęce. Poszukiwany trafił już do więzienia na najbliższe kilka miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?