Podczas kwesty udało się zebrać ponad 15 tysięcy złotych

Dwunasta kwesta na cmentarzu św. Jerzego, najstarszej toruńskiej nekropolii, przeszła do historii. Trafiła tam z bardzo dobrym wynikiem, do skarbonek trafiło ponad 15.700 zł, czyli o prawie 500 zł więcej niż rok temu. Dochód z tegorocznej zbiórki zostanie przeznaczony na renowację nagrobka wybitnego klasyka z UMK, profesora Stefana Srebrnego oraz jego żony Małgorzaty.
[break]
Poza tym studenci i pracownicy uniwersyteckiego Zakładu Konserwacji Elementów i Detali Architektonicznych, którzy zajmują się ratowaniem wytypowanych przez Towarzystwo Miłośników Torunia pomników, będą dzięki zebranym pieniądzom kontynuowali prace przy wielkim i bardzo zniszczonym grobowcu rodziny Raapke. Roboty w miejscu spoczynku dawnych właścicieli fabryki kotłów na Mokrem, zostały rozpoczęte już dwa
lata temu.
Jak już wcześniej wspominaliśmy, część zebranej sumy zostanie również przeznaczona na utrzymanie pomników odnowionych dzięki poprzednim kwestom.
Tegoroczna zbiórka przeszła do historii, najwyraźniej jednak zrobiła to zbyt wcześnie.
- Podobne kwesty odbywają się w wielu miastach, często trwają dwa dni. Dlaczego w Toruniu nie może tak być? - pyta pani Anna z Chełmińskiego Przedmieścia.

- Bardzo chciałam się dorzucić, ale nie mogłam, ponieważ 1 listopada przez cały dzień objeżdżałam rodzinne groby poza Toruniem. Jeżeli zorganizowanie dwudniowej kwesty jest problemem, to może warto by było przynajmniej w jednym miejscu wystawić skarbonkę na dłużej, albo otworzyć jakieś konto?
Problem pojawia się nie pierwszy raz...
- W tym roku rzeczywiście aż się prosiło, aby zrobić kwestę dwudniową - mówi profesor Krzysztof Mikulski, prezes Towarzystwa Miłośników Torunia, które wspólnie z Urzędem Miasta organizuje całą akcję. - Niestety, tego typu przedsięwzięcia związane są z wieloma obwarowaniami prawnymi, a zgodnie z przepisami kwesta miała być jednodniowa. W przyszłości na pewno jednak postaramy się znaleźć rozwiązanie tego problemu.
Podczas debiutu w 2003 roku kwestującym udało się zebrać 3984 złote. Rok później było to już 5628 złotych. Granicę 10 tysięcy złotych udało się przekroczyć w roku 2007. Skok ponad poprzeczkę był dość spory, w sumie zebrano 11.769 złotych. Do tej pory podczas wszystkich kwest do skarbonek trafiło niemal 140 tysięcy złotych.
Nagrobki, które trafiają do konserwacji, są specjalnie wybierane. Eksperci z ToMiTo biorą pod uwagę m.in. wartości artystyczne pomnika oraz zasługi dla Torunia spoczywającej pod nim osoby. Znakomita większość uratowanych w ten sposób kwater znajduje się na terenie cmentarza św. Jerzego.