Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podczas remontu w chełmżyńskim Zespole Szkół odnaleziono dokumenty sprzed ponad stu lat

Marcin Seroczyński
Dyrektorka Zespołu Szkół Janina Nowacka zadbała, aby dokumenty z 1912 r. trafiły w dobre ręce archiwistów toruńskich
Dyrektorka Zespołu Szkół Janina Nowacka zadbała, aby dokumenty z 1912 r. trafiły w dobre ręce archiwistów toruńskich Marcin Seroczyński
Ich wartość historyczną i finansową ocenią eksperci z toruńskiego Archiwum Państwowego.

W czasie wakacji w Zespole Szkół odbywają się prace remontowe związane z udrażnianiem przewodów kominowych. Firma kominiarska Kom-Mat natrafiła na niecodzienne znalezisko. Odkrywając kanały kominowe i przygotowując się do ich przerobienia pan Piotr Podobieński natrafił na papierowy zwój zapisany w języku niemieckim.
- Na początku pomyślałem, że to coś, co warto wziąć dla siebie, ale po chwili namysłu uznałem, że te historyczne dokumenty należą się szkole i muszą tu pozostać - mówi Mateusz Podobiński.

Dyrektorka Zespołu Szkół Janina Nowacka zadbała, aby dokumenty z 1912 r. trafiły w dobre ręce archiwistów toruńskich
Dyrektorka Zespołu Szkół Janina Nowacka zadbała, aby dokumenty z 1912 r. trafiły w dobre ręce archiwistów toruńskich
Marcin Seroczyński

Dokumenty pochodzące z 1912 roku zawierają najprawdopodobniej wytyczne do prawidłowego nauczania różnych ówcześnie stosowanych przedmiotów. Niemieckie dokumenty są zabrudzone, ale w dość dobrym stanie.
- Napisaliśmy do Archiwum Państwowego w Toruniu w celu oględzin znalezionych dokumentów - mówi Janina Nowacka, dyrektorka Zespołu Szkół. - Podobne pismo informujące otrzymało także Starostwo Powiatowe w Toruniu, nasz organ prowadzący - dodaje.

Fachowcy z archiwum toruńskiego zbadają dokumenty i wówczas oficjalnie okaże się co tak naprawdę zawierają.
Chełmżyńskie liceum ma bogatą historię, która sięga aż 1910 roku. wówczas nastąpiło poświęcenie i przekazanie gmachu władzom rządowym. Znalezione dokumenty są młodsze tylko o dwa lata.

Być może archiwiści potwierdzą tezę dyrektorki Janiny Nowackie, która uważa, że znalezione papiery mogą być wytycznymi do prowadzenia nowej szkoły i nauki przedmiotów.

Sam znalazca jednak mówi, że w kominach znalazł już chyba wszystko.

- Znajdujemy masę różnych przedmiotów, począwszy od starych gazet, dokumentów a skończywszy na drobnych przedmiotach - mówi Piotr Podobieński. - Najdziwniejszym znaleziskiem i zarazem najniebezpieczniejszym był granat, który zlokalizowaliśmy w kominie na toruńskiej starówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska