Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podejrzany o napad na bank wyszedł z aresztu

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Wuefista Michał D. siedzi w areszcie, pseudofachowiec od rozrywki Andrzej R. uciekł, a Kamil R. już wyszedł zza krat. Dlaczego sąd go wypuścił?

Wuefista Michał D. siedzi w areszcie, pseudofachowiec od rozrywki Andrzej R. uciekł, a Kamil R. już wyszedł zza krat. Dlaczego sąd go wypuścił?

<!** Image 3 align=none alt="Image 191936" >

To tych trzech młodzieńców z Wąbrzeźna odpowiada za kwietniowy skok na bank w Jabłonowie Pomorskim. Zrabowali oni raptem nieco ponad 6 tys. zł. Michał D. i Andrzej R. zastraszyli pracownice placówki atrapą pistoletu.

Jednak wcześniej obaj nagrali się na <!** reklama>monitoring bez kominiarek, co ułatwiło pracę policji. Kamil R. był kierowcą. Oczekiwał na kompanów w samochodzie.

Nauczyciel WF w wąbrzeskiej „trójce” i Kamil R. zostali ujęci. Podczas przesłuchania przyznali się do winy i trafili do aresztu. Sąd Okręgowy w Toruniu przychylił się jednak do wniosku reprezentanta Kamila R. i zwolnił go domu.

„Wystarczy go wezwać”

Do Prokuratury Rejonowej w Brodnicy dotarło uzasadnienie decyzji sądu. Jego zdaniem nie ma takiej konieczności, by wobec Kamila R. stosować najsurowszy środek zapobiegawczy.

„Podejrzany ma stałe miejsce zamieszkania i jeśli organ prowadzący śledztwo będzie chciał wykonać jakieś czynności z jego udziałem, to wystarczy go wezwać” - czytamy w uzasadnieniu.

Sąd uznał też, że obecnie zebrane dowody i poczynione już ustalenia oddalają ryzyko matactwa, a poza tym Kamil R. ma świadomość, że jeśli będzie w bezprawny sposób utrudniał postępowanie, to sąd zawsze może z powrotem posadzić go do aresztu.

Prokurator prowadzący śledztwo, w miejsce uchylonego aresztu, zdecydował się na zastosowanie czterech tzw. wolnościowych środków zapobiegawczych. Za istotne uznaje fakt, że trzeci z podejrzanych - Andrzej R. - nie został jeszcze ujęty i nie wiadomo, jaka linię obrony przyjmie.

- Te środki to: dozór policyjny (Kamil R. ma trzy razy w tygodniu meldować się na komendzie policji w Wąbrzeźnie), poręczenie majątkowe (kaucja), poręczenie osobiste osoby godnej zaufania (zrobiła to już matka) oraz zakaz opuszczania kraju, połączony z zakazem wydania paszportu - wymienia prokurator Alina Szram.

Do ujęcia pozostaje trzeci z kompanów, najprawdopodobniej mózg całego przedsięwzięcia - Andrzej R. Co ciekawe, jest on bratem funkcjonariusza stołecznej komendy policji. Obecnie najprawdopodobniej przebywa za granicą.

„Andy Revage” - mózg szajki?

Andrzej R. znany jest w Wąbrzeźnie z dziwnej działalności rozrywkowej. Mężczyzna w 2009 roku założył firmę „Reactor”, z siedzibą przy ul. Żołnierza Polskiego. Jako główną gałąź działalności podał rozrywkę i rekreację. Niestety, w mieście opinie o tej działalności krążą złe. Za pieniądze innych Andrzej R. miał uruchomić dyskoteki w Wąbrzeźnie i Ryńsku, ale nic z tego nie wyszło, oprócz kłopotów dla osób, które mu zaufały i zainwestowały niebagatelne sumy. Niektóre sprawy trafiły do sądu.

Andrzej R. miał też ambicje zostać... producentem muzycznym. Wspólnie z wuefistą Michałem D. stworzył muzyczny projekt pod nazwą „Andy Revage & van Michael”. Owoce swojej twórczości panowie zamieszczali na Facebooku (na koncie pod tą samą nazwą).

Co ciekawe, ostatnie „wrzutki” ze ścieżkami muzycznymi wąbrzeźnian pochodzą z 13 maja i 1 czerwca bieżącego roku. A więc - z okresu po napadzie na bank w Jabłonowie. Nie wiadomo tylko, który z panów ich dokonał: wuefista czy spec od rozrywki? A może jeszcze wtedy działali wspólnie?

Za napad na bank wąbrzeźnianom grozi do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska