Od czego najlepiej rozpocząć poszukiwanie swoich korzeni?
Ewa Szczodruch: W pierwszej kolejności warto sięgnąć po fachową literaturę - „Poszukiwanie przodków” i „Rodzinne drzewo zdrowia” Małgorzaty Nowaczyk czy „Poradnik genealoga amatora” Rafała Prinke. Zawsze zaczynamy od uporządkowania dostępnych dokumentów - świadectw chrztów czy aktów urodzenia. Swoich, żony, męża, rodziców, dziadków...
Gdzie można szukać kolejnych informacji?
ESZ: Księgi parafialne, Urzędy Stany Cywilnego do stu lat wstecz, Archiwum Państwowe, gdzie także znajdują się akty metrykalne, archiwa diecezjalne. Materiały archiwalne przechowywane są według zasady przynależności terytorialnej i zespołowej. Dlatego tak ważne jest, aby wiedzieć kiedy, gdzie i kto wytworzył potrzebne nam materiały. Ułatwi to ustalenie miejsca ich przechowywania. Dokumentacja tworzona w poprzednich wiekach na terenie obecnej Polski powstawała w różnych językach, m.in. łacińskim, niemieckim i rosyjskim. Większość to rękopisy. Czasem trudne w odczytaniu. Niezwykle cenne są materiały własne.
Anna Gabor: Kiedyś informacje rodzinne zapisywano na okładkach książeczek do nabożeństwa. Narodziny, zgony... Z dokładnymi godzinami śmierci i miejsca pochówku. Odręczne podpisy naszych dziadków można znaleźć np. w Polskiej Deklaracji o Podziwie i Przyjaźni dla Stanów Zjednoczonych, którą z okazji 150-lecia niepodległości podpisywali w 1926 roku wszyscy uczniowie w szkołach. Dokument jest dostępny w internecie. Ja na podstawie nazwisk na kartach z życzeniami ślubnymi dla moich rodziców dowiedziałam się kim te osoby dla naszej rodziny były. Dłubania w tym temacie jest sporo. Mąż śmiał się ze mnie, gdy brałem termos i szłam do archiwum. Ale inaczej nie da się tego zrobić.
Więcej we wtorkowym wydaniu "Nowości".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?