Podwójne standardy na UMK. Co z sesją egzaminacyjną?
Podwójne standardy na UMK. Co z sesją egzaminacyjną?
Według informacji rzecznika UMK obecnie nie odbywają się jedynie te zajęcia, których nie da się przeprowadzić zdalnie. Mowa więc o laboratoriach czy zajęciach praktycznych np. dla studentów medycyny. Pozostałe zajęcia, według zarządzenia Rektora, powinny mieć miejsce.
30 kwietnia Rektor UMK poinformował, że zajęcia, które są prowadzone w formie zdalnej, mogą być realizowane w tej formie aż do ich zakończenia. Oznacza to, że studenci nie będą musieli wracać na uczelnię, by wysłuchać wykładów. Niestety, w tym samym dokumencie Rektor zarządził, iż egzaminy i zaliczenia odbędą się w sposób tradycyjny. - Skoro możliwe jest realizowanie zajęć w formie zdalnej, to czy egzaminy też nie mogą odbyć się w całości w tej formule? Sesja to nie matura. 22 tys. osób na jednej uczelni, a 150 maturzystów w jednej szkole to nie samo – pisze oburzony student z południa Polski.
Można by pokusić się o stwierdzenie: po co studenci od marca siedzieli w domach? Obecnie przyjazd na uczelnię wiąże się z dużym ryzykiem zakażenia, począwszy od samego transportu do Torunia, poprzez kwestię zakwaterowania, skończywszy na samym pisaniu egzaminów. - Czy naprawdę musi się stać tragedia? – pyta student z południa Polski. Zaznacza, że po dwutygodniowej sesji młodzi żacy, którzy w głównej mierze przechodzą zakażenie koronawirusem bezobjawowo, zaczną wracać do domów przez całą Polskę i potencjalnie zarażać innych.
ZOBACZ TAKŻE:
Nowe lokale na toruńskiej starówce. Co i gdzie się otworzy?
Zmiany w prawie pracy: czy pracodawca może odmówić udzielenia urlopu w czasie koronawirusa? Wszystko o zmienionych obowiązkach pracownika