Kalendarzowa zima zaczyna się dopiero 22 grudnia, jednak do Polski przyjdzie o wiele wcześniej. Już na początku grudnia termometry w wielu miejscach w kraju mogą wskazać zaledwie 5 stopni.
Polecamy
- Te mieszkania do wynajęcia szokują! Najdziwniejsze pomysły właścicieli w praktyce
- Tanie mieszkania od PKP: Toruń, Brodnica, Grudziądz, Inowrocław
- Nowa atrakcja na starówce w Toruniu! Zobaczcie zdjęcia!
- Ile zarabiają dyrektorzy toruńskich szkół? Sprawdziliśmy!
- Pilne! Nowe zasady noszenia maseczek w Polsce!
Pogoda na zimę 2020/2021: kiedy spadnie śnieg?
Długoterminowe prognozy pogody wskazują, że pierwszego śniegu możemy spodziewać się już na początku listopada. Po dziesiątym dniu miesiąca temperatury spadną do zaledwie kilku kresek powyżej zera. Wówczas możliwe są opady, na początku deszczu ze śniegiem, a później także śniegu. Jak jednak informuje synoptyk Marzena Rabczewska, prawdopodobne jest, że pierwszy śnieg pojawi się w Polsce już w październiku.
- Modele coraz śmielej przewidują, że październik może być zupełnym przeciwieństwem tego sprzed roku, dwóch czy trzech lat. Uważam za wysokie prawdopodobieństwo, że pierwszy śnieg na nizinach zobaczymy już właśnie w tym miesiącu - mówi Marzena Rabczewska.
Zobacz wideo: Koronawirus - pojawiły się nowe objawy.
Pogoda na zimę: mrozów nie widać
W długoterminowej prognozie pogody ujemnych temperatur na razie nie widać. Amerykańscy synoptycy przewidują, że cała zima w Polsce przebiegnie dość łagodnie, a średnia temperatura dla okresu grudzień-luty będzie wyższa niż zwykle. Prawdopodobnie więc nie ma co liczyć na siarczyste mrozy i białe zimy, o których opowiadają nam nasi dziadkowie. W ostatnim czasie średnia temperatura w Polsce wynosiła wg danych portalu staypoland.com:
- w grudniu -0,9 °C ,
- w styczniu -3.3 °C,
- w lutym -2.1 °C.
Jak twierdzą Amerykanie, tym razem w Polsce będzie nawet o kilka stopni stopni cieplej. Brytyjscy analitycy mówią nawet o temperaturach wyższych o 60 bądź 70% niż w ubiegłych latach. Termometry najprawdopodobniej wskażą więc kilka kresek powyżej zera. Oznacza to, że nie będzie również zalegającego na ulicach śniegu, a jeśli już z nieba spadnie trochę białego puchu, nie utrzyma się on zbyt długo na powierzchni.
Warto jednak dodać, że są to prognozy długoterminowe. Dotyczą one całego regionu bądź kraju. Możliwe, że lokalnie w Polsce zrobi się biało, a kierowcom przyda się skrobaczka do szyb. Zimy stulecia najprawdopodobniej jednak nie będzie. Postępujące ocieplenie klimatu powoduje, że grudniowa czy styczniowa pogoda w Polsce jest dość łagodna. Nie zabraknie zatem zarówno cieplejszych dni, jak i deszczu. Możliwe jednak, że aura będzie się różnić między poszczególnymi regionami Polski.
Zima 2020/2021: Polska podzielona na pół
Jak informuje AccuWeather, amerykańska firma, która od blisko 60 lat zajmuje się prognozowaniem pogody na świecie, mieszkańcy wschodniej Europy zimą powinni liczyć się z niskimi temperaturami i możliwym śniegiem. Istnieje prawdopodobieństwo, że wyż znad Rosji dotrze także do Polski i przyniesie zimne powietrze. Wówczas we wschodniej części naszego kraju może spaść sporo śniegu. Zachód Polski będzie wówczas zdecydowanie cieplejszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?