Wiele mediów podało informacje, że piaskowe zamiecie, które pojawiły się we wtorek w niektórych rejonach Polski i doprowadziły na przykład do utrudnień na drogach, były spowodowane pyłem piaskowym pochodzącym z Sahary. Czy to prawda?
Te zjawiska nie miały nic wspólnego z pyłem z Sahary. Po prostu silny, szczególnie w podmuchach, wiatr nawiewał piach z pól. Po pierwsze dlatego, że jest na nich bardzo sucho, po drugie - nie ma tam jeszcze wystarczającej roślinności mogącej temu zapobiegać.
Czy ten pył z Sahary rzeczywiście do nas trafi i może spowodować podobne lub jeszcze groźniejsze zjawiska niż te sprzed kilku dni?
Pył z Sahary pojawi się prawdopodobnie w Polsce w okolicach piątku. To rzeczywiście nietypowe zjawisko, ale ten pył na pewno nie spowoduje takich sytuacji, jak we wtorek, ponieważ nie będzie tak widoczny, jak piasek nawiewany z pól. Można go będzie na przykład zauważyć w postaci jaśniejszych plam, choćby w czasie zachodu słońca.
Koniec tego tygodnia ma się charakteryzować dość zmienną pogodą.
To prawda. W czwartek i piątek może być gorąco, ponieważ temperatura w cieniu może nawet dojść do 25-26 stopni. Prawdopodobnie w piątek pod koniec dnia i w nocy z piątku na sobotę będzie się przemieszczał chłodny front atmosferyczny i wówczas jest szansa na tak potrzebne opady. Wtedy może również mocniej zagrzmieć. W sobotę i niedzielę odczujemy ochłodzenie i miejscami jest jeszcze szansa na przelotne opady. Początek przyszłego tygodnia będzie natomiast bez opadów.
Mistrzowie fotografii - Małgorzata Kletkiewicz [WIDEO]

Śpimy krócej i coraz gorzej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?