POGOTOWIE REPORTERSKIE. Czytelnicy „Nowości” wskazują, co trzeba zmienić w podmiejskich kursach

- Żyjemy w XXI wieku, większości polskich dworców, nawet mniejszych od toruńskiego, jest możliwość zapłaty kartą - mówi Czytelniczka. - Ale nie w Toruniu.
[break]

W biurze Arriva Bus zapewniono nas, że usługa płatności kartą będzie możliwa po wakacjach.

To jednak nie jedyny problem mieszkańców podtoruńskich gmin. Z relacji innej z naszych Czytelniczek wynika, że przed kilkoma dniami z przystanku w Czernikowie kierowca przyjechał o 10 minut wcześniej niż przewiduje to rozkład.

- Byłam bardzo zaskoczona, gdy dochodziłam do przystanku i zobaczyłam odjeżdżający autobus. Nawet jeśli kierowca przyjeżdża wcześniej, to musi poczekać. Złożyłam skargę w Arrivie, bo na kolejny autobus musiałem czekać 40 minut - opowiada pani Kasia z Czernikowa.

Jak mówi Michał Sulecki, kierownik toruńskiego oddziału Arriva Bus, kierowcy są zobowiązani do przestrzegania rozkładu jazdy. W przeciwnym razie może się to dla nich skończyć nieprzyjemnie.

- Jeżeli zdarzy się, że autobus podjedzie szybciej, powinien odczekać na przystanku do momentu planowego odjazdu - przyznaje Michał Sulecki. - Za każdym razem weryfikujemy sygnały od pasażerów o takich zdarzeniach, wobec kierowców są wyciągane konsekwencje służbowe.

Inny sygnał, tym razem dotyczący zdewastowanych rozkładów jazdy, płynie od naszych Czytelników z Obrowa i Górska.
- Koleżanka mi niedawno mówiła, że na przystanku Górsk-Przylesie przez dłuższy czas nie było rozkładu jazdy. Po interwencji któregoś z mieszkańców w końcu zawieszono. Niestety, ale mieszkańcy Obrowa wciąż nie mogą się o to doprosić.

Pracownicy Arriva Bus, oprócz informacji otrzymywanych od pasażerów, prowadzą kontrole, które mają na celu sprawdzanie dostępności rozkładów jazdy na przystankach. Po ujawnieniu braku rozkładów jazdy, są one uzupełniane.

- Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że liczba obsługiwanych przez nas przystanków na terenie powiatu toruńskiego to ponad tysiąc, stąd bieżący monitoring tabliczek, które zostały zniszczone jest bardzo trudny - dodaje Michał Sulecki.