POGOTOWIE REPORTERSKIE. Podróżni narzekają na bałagan przy Dworcu Miasto

Poirytowany nieustannymi trudnościami w dojściu oraz dojechaniu do Dworca Miasto Czytelnik „Nowości”, wytyka prowadzącym prace brak należytej organizacji. Jego zdaniem o podróżujących pociągiem zwyczajnie zapomniano.
- Kto dojeżdża codziennie koleją potwierdzi moje słowa. Obecnie praktycznie nie ma już możliwości, żeby dostać się na Dworzec Miasto od ulicy Piastowskiej. Przechodnie muszą manewrować między ciężkim sprzętem budowlanym i metrowymi dziurami. Tam dojdzie do jakiegoś wypadku! Ponad metrowe wykopy, żadnej kładki dla pieszych i oznaczeń dla kierowców - alarmuje pan Bartek.
Na tym jednak krytyka naszego Czytelnika się nie kończy. Wskazuje on także na uchybienia związane z bezpieczeństwem pracy.
- Kierownicy robót chodzą sobie w krótkich spodenkach, koszulkach i jasnym obuwiu sportowym, a o ile mi wiadomo, takie zachowanie jest niedopuszczalne na budowie, a zgłoszenie takiego faktu pociąga za sobą wysokie mandaty wlepiane przez nadzór budowlany - mówi pan Bartek.

Praktycznie zakończone

Zaniepokojone takim stanem rzeczy „Nowości” zwróciły się z prośbą o wyjaśnienia do Miejskiego Zakładu Komunikacji, któremu podlega opisywana inwestycja.
Przewoźnik tłumaczy, że wkrótce wszystkie utrudnienia znikną i przeprasza za wszelkie związane z nimi uciążliwości.
- Roboty na placu 18 Stycznia praktycznie dobiegają już końca. Do wykonania pozostały już tylko niewielkie fragmenty chodników i nawierzchni placu z kostki kamiennej od strony przychodni lekarskiej - odpowiada Piotr Reich, rzecznik prasowy MZK.
Przewoźnik dodaje także, że plac 18 Stycznia został już udostępniony kierowcom dojeżdżającym do pobliskich posesji, a także komunikacji autobusowej i innym dowożącym podróżnych.

Którędy piesi?

- Piesi mogą swobodnie dostać się do dworca od strony ul. Warszawskiej i południowym chodnikiem ul. Piastowskiej. Kończone są także roboty na chodniku od ul. Warszawskiej do Piastowskiej. Ciąg główny chodnika z płyt granitowych został już pieszym udostępniony - mówi rzecznik MZK.