Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pojednanie ponad sukiennicami toruńskimi?

Artur Olewiński
Utrzymanie miejsc pracy i poprawa standardów prowadzonej działalności na targowisku miejskim jest możliwe
Utrzymanie miejsc pracy i poprawa standardów prowadzonej działalności na targowisku miejskim jest możliwe Grzegorz Olkowski
Przełom w sprawie budowy hali na targowisku miejskim! Nowe władze Toruńskich Sukiennic wracają do pierwotnej koncepcji i tym samym powoli dochodzą do porozumienia z kupcami z opozycji. Nowe rozwiązania poznali już radni. Wkrótce usłyszą o nich władze miasta.

Kupców z targowiska przy Szosie Chełmińskiej w Toruniu podzielić można na dwa obozy. Koalicja skupia członków spółki Toruńskie Sukiennice, która zamierza wybudować halę targową. Opozycja to kupcy obawiający się tej inwestycji. Wobec trwającego od wielu miesięcy pata negocjacyjnego, oba obozy usiadły wreszcie do rozmów. Rolę mediatora wzięła na siebie radna Czasu Mieszkańców, Sylwia Kowalska.

- Cieszę się, że po tak długim czasie dochodzimy do zgody - mówi radna. - Jest możliwa, ponieważ tak naprawdę obie strony mają te same oczekiwania - utrzymanie miejsc pracy i poprawę standardów prowadzonej działalności. Teraz trzeba wypracować wspólne stanowisko dotyczące szczegółów tego, w jaki sposób te standardy poprawić.

PRZECZYTAJ:Parter hali na targowisku miejskim dla kupców, piętra dla usługodawców

Zawieszenie broni było możliwe dzięki zmianie władz spółki. Wybrany kilka miesięcy temu nowy zarząd Toruńskich Sukiennic proponuje powrót do pierwotnej wizji hali. Kupcy mieliby zająć wyłącznie parter obiektu. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego obliguje jednak inwestora do postawienia budynku mającego minimum 12 metrów. Mowa o trzech kondygnacjach.

- Chcielibyśmy, by te górne zajęła funkcja usługowa - mówi Zenon Jakubczyk, prezes Toruńskich Sukiennic. - Jesteśmy już po rozmowach z radnymi i miejskim Centrum Wsparcia Biznesu, które poprosiliśmy o wsparcie przy poszukiwaniu potencjalnych inwestorów. Dzięki takiemu rozwiązaniu udałoby się rozłożyć koszty inwestycji, szacowane na 22 mln zł. To ich obawia się część kupców spoza spółki. - Podkreślam, że nie jesteśmy przeciwnikami budowy hali - mówi Przemysław Bystrzycki, kupiec. - Pytanie, czy nas na nią stać. Liczymy, że uda się uzyskać zewnętrzne dofinansowanie. Może też uda się przekonać miasto do partycypacji w kosztach wymaganego przez urzędników kosztownego parkingu podziemnego.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska