Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokażą, czy są honorowi

Sławomir Pawenta
Sławomir Pawenta
Zagłębie Sosnowiec będzie kolejnym rywalem drugoligowych piłkarzy Elany Toruń.

Zagłębie Sosnowiec będzie kolejnym rywalem drugoligowych piłkarzy Elany Toruń.

<!** Image 2 align=none alt="Image 170414" sub="Piłkarze Elany (na zdjęciu w żółto-niebieskiej koszulce Wiaczesław Zamara) po reorganizacji rozgrywek jeszcze nie przegrali w Sosnowcu Fot. Adam Zakrzewski">Potyczka zostanie rozegrana już dzisiaj. Pierwotnie spotkanie zaplanowane było na sobotę, jednak Wydział Gier i Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej, na wniosek policji, przełożył datę rozegrania meczu. Początek rywalizacji w Sosnowcu - o godzinie 18.

Co chcą osiągnąć?

Po ostatniej porażce (0:2) z Jarotą Jarocin kilku piłkarzy Elany spotkało się z prezesem klubu Arturem Żbikowskim.

<!** reklama>- Nie chciałbym mówić, z którymi zawodnikami rozmawiałem indywidualnie - przyznał sternik piłkarskiej spółki. - Chciałem się dowiedzieć, co chcą osiągnąć z Elaną. Na szczęście w moim zespole przed meczem w Sosnowcu jest pełna mobilizacja. Piłkarze za punkt honoru postawili sobie pokonanie rywala z Zagłębia.

Po reorganizacji rozgrywek w 2008 roku „żółto-niebiescy” w Sosnowcu rywalizowali dwukrotnie. Za pierwszym razem był remis 1:1, a przed rokiem podopieczni Dariusza Durdy wygrali 2:0.

Zagłębie plasuje się na szóstej pozycji w ligowej tabeli. Elana jest sklasyfikowana lokatę niżej. Oba zespoły w tym sezonie wywalczyły po 37 punktów.

- Jedziemy po komplet punktów - zapowiedział Grzegorz Mania, napastnik Elany. - Musimy się zrehabilitować za ostatni blamaż przed własną publicznością. Na wyjazdach gra nam się zdecydowanie lepiej. Dlaczego? Nie umiem na to odpowiedzieć.

Pomoże w końcówce

Na piątkowy mecz do składu naszej jedenastki powracają: Paweł Mądrzejewski, Adam Młodzieniak, Robert Kłos (po kontuzjach) i Wojciech Świderek (pauzował za kartki). W spotkaniu nie wystąpi Mieczysław Sikora, który leczy kontuzję mięśnia dwugłowego. Na uraz stopy narzeka także Grzegorz Mania.

- Mam ją zbitą - wyjaśnił napastnik „żółto-niebieskich”. - W końcówce spotkania z Jarotą zostałem kopnięty przez rywala. Na szczęście jadę do Sosnowca. Mecz zacznę na ławce rezerwowych i kolegom pomogę w końcówce. Nieważne, którzy piłkarze rywalizują na placu gry. Każdy z nas na boisku daje z siebie wszystko i walczy o zdobycie kompletu punktów.

Wobec kontuzji Sikory i Mani, trener Elany Dariusz Durda może mieć problem ze złożeniem linii napadu. W zestawieniu zdrowych jest tylko dwóch atakujących: Kelechi Iheanacho i młodzieżowiec Mateusz Nowasielski, który w tym sezonie na placu gry przebywał zaledwie 84 minuty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska