Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pół kilometra przez mękę

Małgorzata Chojnicka
Okazuje się, że budowa autostrady A1 na odcinku Brzezie – Kowal może być uciążliwa dla mieszkańców Rumunek Głodowskich w gminie Lipno.

Okazuje się, że budowa autostrady A1 na odcinku Brzezie – Kowal może być uciążliwa dla mieszkańców Rumunek Głodowskich w gminie Lipno.

<!** Image 2 align=none alt="Image 186573" sub="fot. Małgorzata Chojnicka">Wszystko za sprawą żwirowni, z której kruszywo wędruje na potężnych ciężarówkach na budowę. Droga gminna, po której one jeżdżą, nie wytrzymuje takiego obciążenia. Jej stan pogorszyły ostatnie roztopy i doszło do tego, że była całkowicie nieprzejezdna dla samochodów osobowych.

We wtorek w Urzędzie Gminy w Lipnie doszło do spotkania mieszkańców z przedstawicielami firmy wydobywającej kruszywo i Johna Wallace’a, reprezentującego polsko-irlandzkie konsorcjum z liderem SRB Civil Engineering Ltd, które buduje autostradę A1.

Newralgiczny odcinek drogi, który wszystkim utrudnia życie, to zaledwie pół kilometra. Nie było tam najgorzej do momentu nadejścia roztopów, a ciężarówki z kruszywem jeżdżą przez sześć dni w tygodniu od wczesnych godzin porannych.<!** Image 3 align=none alt="Image 186574" sub="fot. Małgorzata Chojnicka">

- Samochód osobowy nie ma szans, aby przejechał tą drogą - skarży się jeden z mieszkańców. – Zakopałem się już kilka razy. W dodatku równiarka spycha ziemię na nasze wjazdy. Ostatnio widziałem nawet, jak spych wyciągał ciężarówkę. Innym razem nie mogłem przywieźć dziecka ze szkoły, bo ciężarówka zablokowała przejazd. Usłyszałem od kierowcy, żebym siedział w domu, a moja córka 1,5 godziny czekała na mnie na boisku.

- Zależy nam na dobrych relacjach z mieszkańcami - mówi Wojciech Koroniewski, pełnomocnik firmy eksploatującej kruszywo. - Po wyeksploatowaniu złoża mamy w planach spokojne osiedle ze zbiornikiem wodnym. To aura doprowadziła do takiej sytuacji. SRB zależy na szybkim budowaniu autostrady. Już zainwestowała w tę drogę 150 tysięcy złotych. Żwirownia zawsze jest uciążliwa dla mieszkańców. Chcemy uregulować wszystkie straty. SRB naprawi drogę, a my zapłacimy za szkody.

Po wzajemnym wylaniu żalów poczyniono konkretne ustalenia. Właściciele żwirowni wytyczą teren pasa drogowego w sposób geodezyjny oraz pokryją straty mieszkańców. W tym zakresie swoistym rozjemcą ma być sołtys. Z kolei John Wallace, menadżer zarządzający odcinkiem Brzezie-Kowal, zobowiązał się, że droga zostanie naprawiona przy użyciu ciężkiego sprzętu. Sprowadzą duży walec drogowy i wynajmą polewaczkę. Dojdzie też do spotkania z właścielem firmy transportowej, aby ustalić żelazne zasady dotyczące kierowców. Zostaną wytyczone również miejsca, gdzie samochody będą się mijać. <!** reklama>

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska