Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy górą w Międzynarodowym Wyścigu Kolarskim Juniorów w Grudziądzu! Dobra jazda gospodarzy

Karol Piernicki
Karol Piernicki
Filip Maciejuk z reprezentacji Polski (w żółtej koszulce lidera wyścigu) podczas wjazdu na metę trzeciego etapu Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Juniorów
Filip Maciejuk z reprezentacji Polski (w żółtej koszulce lidera wyścigu) podczas wjazdu na metę trzeciego etapu Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Juniorów Karol Piernicki
Dzisiaj na ulicach Grudziądza zakończył się 29. Międzynarodowy Wyścig Kolarski Juniorów pod patronatem „Nowości Grudziądz”.

W imprezie górą byli Polacy. W klasyfikacji generalnej po żółtą koszulkę lidera - sponsorowaną przez Zaxy - sięgnął reprezentant kraju Filip Maciejuk.

Drużyna narodowa okazała się najlepsza w klasyfikacji zespołowej, zgarniając pomarańczowe koszulki, ufundowane przez Gaz-System.

Tradycyjnie już zawody stały na bardzo wysokim poziomie, a oprócz sukcesu sportowego Polaków i grudziądzan, na medal spisali się także organizatorzy - działacze ALKS Stal.

Wyścig na wysokim poziomie

- Od początku wyścig stał na wysokim poziomie - ocenił Andrzej Piątek, dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego. - Była zacięta rywalizacja, z dobrej strony pokazali się nasi zawodnicy. Do poziomu sportowego tradycyjnie dołączyli organizatorzy, co sprawiło, że po raz kolejny w Grudziądzu impreza kolarska była udana.

Zawodnik miejscowego klubu Kajetan Albanowski wywalczył wysokie, szóste miejsce w klasyfikacji generalnej. Wygrał pierwszy półetap, który wiódł z Gruty do Łasina. W jego ręce trafił puchar ufundowany przez „Nowości Grudziądz”. Zdobył także zieloną koszulkę dla najlepszego zawodnika Pomorza i Kujaw, której sponsorem jest KPZ LZS Toruń.

Biały trykot dla najlepsze kolarza młodszego rocznika zgarnął Kacper Walkowiak z reprezentacji Polski. To nagroda, którą ufundował Urząd Marszałkowski w Toruniu.

Najaktywniejszym zawodnikiem czterodniowej rywalizacji został Karol Wawrzyniak. Kolarz UKS Copernicus Toruń założył fioletową koszulkę sponsorowaną przez Metronę. Niebieską od firmy Sto za klasyfikację punktową zdobył Martin Mollerup. Duńczyk jechał w barwach Szwecji.

A jak przebiegała rywalizacja?

Tegoroczna edycja Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Juniorów w Grudziądzu znakomicie rozpoczęła się dla gospodarzy. Już na pierwszym półetapie, który prowadził z Gruty do Łasina, ze świetnej strony pokazał się Kajetan Albanowski.

Czytaj także: Pingpongiści ASTS Olimpii-Unii Grudziądz przywieźli z mistrzostw Polski juniorów aż siedem medali

Kolarz ALKS Stal finiszował jako pierwszy. Do mety na czele przyjechała grupka trzech zawodników. Albanowski na finiszu ograł Filipa Maciejuka z reprezentacji Polski oraz Antoniego Gańko z UKS Copernicus Toruń. Pierwsze sześć lokat zajęli kolarze z Polski, którzy zdominowali rywalizację.

W klasyfikacji generalnej reprezentant grudziądzkiego klubu wysunął się na prowadzenie i zyskał dwie sekundy nad Maciejukiem oraz cztery nad zawodnikiem z Torunia. To bowiem efekt bonifikat sekundowych, jakie były do zgarnięcia na samej kresce.

Popołudniu zawodnicy rywalizowali na trasie wokół Jabłonowa Pomorskiego, gdzie jak zwykle dużą rolę odgrywał wiatr. Były próby ucieczek, jadący w żółtej koszulce lidera - sponsorowanej przez Zaxy - Albanowski także był aktywny na lotnych premiach.

W pewnej części dystansu za tempo w peletonie odpowiadali zawodnicy reprezentacji Polski, którzy po pierwszym półetapie założyli pomarańczowe koszulki najlepszych w klasyfikacji drużynowej. Ich fundatorem jest Gaz-System.

Ostatecznie drugi półetap pierwszego etapu zakończył się dominacją zawodników zagranicznych, jednak w klasyfikacji generalnej nie zaszły żadne poważne zmiany, chociaż była zmiana lidera. Na pierwszą pozycję wysforował się Litwin Denas Masiulis.

To oznaczało, że na wczorajszy dość trudny etap w Świeciu kolarze wyjeżdżali przy niewielkich różnicach sekundowych.

W Świeciu tradycyjnie walka była bardzo zacięta.

Nie brakowało odjazdów, a młodzi kolarze pokazywali bardzo duże umiejętności.

Ostatecznie pierwszy na mecie zameldował się Polak Filip Maciejuk, który tym samym objął przewodnictwo w klasyfikacji generalnej wyścigu. Drugi był Szwed Mollerup, dla którego było to już drugie podium w wyścigu.

- To był bardzo emocjonujący etap - ocenia Jerzy Szczublewski, dyrektor wyścigu. - Jest walka i o to chodzi. Wszyscy zaprezentowali się z dobrej strony, kibice mieli co oglądać.

Na trzeciej pozycji na etapie uplasował się Brytyjczyk Ben Turner.

Trzeci etap był przełomowy

Przypomnijmy, że po etapie w Świeciu żółtą koszulkę lidera założył Filip Maciejuk z reprezentacji Polski.

Nie oddał jej do końca wyścigu, a wspólnie z kolegami z drużyny sięgnęli po triumf w klasyfikacji drużynowej.

- Były takie założenia, żeby zaatakować w Świeciu. Czułem się dobrze tego dnia - powiedział po zakończeniu wyścigu Filip Maciejuk. - W ubiegłym roku też wygrałem ten etap, podoba mi się ta trasa. Czułem się mocny i cieszę się, że się udało. Bardzo dużo pomogła mi znajomość tras podczas całego wyścigu. Są pofałdowane tereny, górki, na których można zaatakować i trzeba być z przodu. Mocno we znaki dawał się nam wiatr. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Jest to dla mnie bardzo ważny wyścig. Przed rokiem byłem trzeci, teraz przyjechałem wygrać. Byłem bardzo zdeterminowany.

Dużo działo się na trasie trzeciego etapu. Z pozoru płaski odcinek z na pętlach z Lisewa do Płużnicy przysporzył kolarzom wiele trudności.

Wszystko przez wiatr, który we wtorek wiał mocno i który mocno dzielił peleton już od początku etapu. Od razu utworzyły się dwie grupy, a tempo w czołowej nadawali kolarze reprezentacji Polski.

Oczywiście, nie zabrakło prób odjazdów. Grupa zasadnicza była mocno rozciągnięta, a z czasem podzieliła się na kilka mniejszych grupek, między którymi było 20 czy 50 sekund różnicy. Cały czas czujnie z przodu jechał Maciejuk.

Z upływem kilometrów grupa podzieliła się na dwie kolejne. Na ostatnim kilometrze na solowy atak zdecydował się Ivan Shakalets z Białorusi.

W pogoń za nim ruszył lider, ale i inni, którzy byli wysoko w klasyfikacji generalnej.

Kajetan Albanowski z ALKS Stal stracił miejsce na podium

Z dużą przewagą nad pozostałościami peletonu do mety dojechała siódemka kolarzy. Triumfował Martin Mollerup.

Niestety, miejsce na podium w klasyfikacji generalnej stracił po tym dniu Kajetan Albanowski z ALKS Stal Grudziądz.

- Przełomowym etapem był ten trzeci. Mieliśmy tam duży wiatr, peleton podzieliła też kraksa - skomentował Ireneusz Sieczkowski, trener grudziądzkich kolarzy. - Ciężko było doskoczyć do czołowej grupy, która uformowała się w taki sposób, że byli wszyscy zawodnicy z czołówki. Ułożył się bardzo niekorzystny odjazd, przez co straciliśmy miejsce na podium w klasyfikacji generalnej, ale ocena końcowa postawy moich podopiecznych jest pozytywna. Wszyscy nasi zawodnicy ukończyli ten trudny wyścig, a przecież wielu rywali z niego się wycofało.

Ostatni etap ze startem i metą w Grudziądzu - zgodnie z przewidywaniami - rozstrzygnął się sprinterskim finiszem dużego peletonu na ulicy Ikara.

Wcześniej były próby ucieczek, ale wszystkie szybko likwidowane przez grupę zasadniczą. Najbardziej śmiałą akcję przeprowadził na ostatnim okrążeniu Dzianis Mazur z Białorusi, który długo jechał samotnie, ale bezlitosny peleton dopadł go około 22 kilometry przed metą.

Ostatni etap padł łupem Kornela Klementowskiego z Ziemi Lubuskiej. W klasyfikacji generalnej nie zmienił on nic. Na wysokiej szóstej pozycji udało się ukończyć zmagania Albanowskiemu.

- Nasz zespół jest zbudowany z jednego, bardzo wyrazistego lidera. Poza tym mamy młodych chłopców - dodał trener Sieczkowski. - To perspektywiczni kolarze, ale brakuje im trochę doświadczenia w peletonie juniorskim. To na pewno było widać. Mimo wszystko jesteśmy pozytywni zaskoczeni. Myśleliśmy, że będzie nam trudniej. Wygrany etap, szóste miejsce w klasyfikacji generalnej - powinniśmy być zadowoleni z tego wyniku.

Sam Albanowski potwierdza słowa trenera i też uważa, że rywalizację w grudziądzkim wyścigu można uznać za udaną.

- Na większości etapów wiało niemiłosiernie. Udało się wygrać jeden etap. Takie było założenie. Nie spodziewałem się jednak, że stanie się to tak wcześnie. Z początku udało się wygrać, a dalej staraliśmy się trzymać wysoką lokatę w klasyfikacji - powiedział na mecie ostatniego etapu Kajetan Albanowski. - Było o co walczyć, niestety nie udało się utrzymać miejsca na podium. Biorąc pod uwagę nasz młody skład i to, że koledzy są niedoświadczeni, szósta pozycja jest dobra. Też oceniam ten występ jako pozytywny.

Wyniki Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Juniorów w Grudziądzu

Klasyfikacja generalna: 1. Filip Maciejuk (Polska), 2. Martin Mollerup (Szwecja, strata 58 sekund), 3. Denas Masiulis (Litwa, strata minuta i 23 sekundy), 4. Mikołaj Konieczny (SMS Świdnica, strata minuta i 34 sekundy), 5. Timothy Torrie (HMT JLT Condor CT, Wielka Brytania, strata minuta i 54 sekund), 6. Kajetan Albanowski (ALKS Stal, strata 2 minuty i 21 sekund).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska