3 maja przez Toruń przejadą kibice warszawskiej Legii. Policjanci zapewniają, że jeżeli nie będą się zachowywali spokojnie, to są przygotowani na każdą ewentualność.
<!** Image 2 align=none alt="Image 171071" sub="Toruńscy policjanci eskortowali już kibiców przyjeżdżających do Torunia. Teraz będą ochraniać dworzec przed kibicami przejeżdżającymi przez miasto / Fot. Adam Zakrzewski">3 maja w Bydgoszczy odbędzie się mecz o piłkarski Puchar Polski pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawa.
Kibice Legii, i to być może w liczbie nawet kilku tysięcy, pojadą pociągiem. Przejeżdżać więc będą przez Toruń w jedną i w drugą stronę. Toruńscy policjanci zapewniają, że są na to przygotowani.
<!** reklama>- Wiemy o tym od dawna i mimo święta 3 Maja na pewno nie będzie to dzień wolny od pracy dla policjantów - zapewnia Artur Rzepka z toruńskiej policji. - Będą pilnować porządku bezpośrednio na dworcu i na trasach przejazdu autokarów i aut prywatnych. Będą też tacy, którzy ze sztabu będą koordynować i monitorować działania funkcjonariuszy w tak zwanym terenie.
Zapewne on i inni funkcjonariusze mają jeszcze w pamięci wydarzenia z końca sierpnia ubiegłego roku, gdy jadący do Bydgoszczy kibice Widzewa Łódź przez godzinę buszowali na toruńskim dworcu. Jak opowiadali wówczas świadkowie, rozpierzchli się po pobliskich barach. Kradli słodycze i napoje, a nawet wyciągali pieniądze z kasetek. Nikt ze stróżów prawa nie zdążył nawet zareagować.
Potem kibice chuligani wsiedli do pociągu i odjechali. W tej sprawie prowadzone było nawet wewnętrzne postępowanie wyjaśniające. Stwierdzono, że winnymi niedociągnięć w zorganizowaniu ochrony przed kibicami są toruńscy policjanci. Choćby dlatego, że ponoć przeznaczyli zbyt mało mundurowych do ochrony dworca.
- Procedury takich działań są wypracowane i stosowane. Sami zbieramy informacje o przejazdach kibiców, jesteśmy też o nich informowani z ościennych jednostek - dodaje Artur Rzepka. - W monitorowanie przejazdu zaangażowani są również policjanci po cywilnemu. Wszystko po to, aby nie dopuścić do wywołania burd i awantur.
Policjanci nie chcą zdradzać wszystkich form i sposobów, jakie stosują w takich działaniach. Twierdzą natomiast, że o przejeździe kibiców funkcjonariusze poinformowali również właścicieli stacji benzynowych i punktów gastronomicznych na dworcach kolejowych.
- Uczulamy ich, aby mieli oczy szeroko otwarte - tłumaczy Artur Rzepka. - To są indywidualne rozmowy, zawsze można zapytać policjantów, jak się zachować. Niczego nie narzucamy i nie sugerujemy, ponieważ nie mamy prawa nakazać im, aby na czas przejazdu kibiców na przykład zawiesili działalność gastronomiczną czy funkcjonowanie sklepików.
W bezpośrednim tak zwanym zabezpieczeniu przejazdu kibiców nie będzie uczestniczyła Straż Miejska z Torunia.
- Ale na pewno w tym czasie będziemy mieli więcej patroli niż zwykle na terenie Torunia, aby wspomóc policję, której spora część na pewno będzie zajmowała się właśnie kibicami - mówi Jarosław Paralusz, rzecznik toruńskich municypalnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?