Policjanci w Toruniu i okolicach łamali prawo. Kiedy, gdzie i jak?
Policjanci w Toruniu i okolicach łamali prawo. Kiedy, gdzie i jak?
1. Cały czas ostatecznie nie zostało jeszcze ostatecznie zakończone postępowanie w sprawie spotkaniem z alkoholem w tle, do którego doszło w połowie lipca tego roku w budynkach toruńskiego garnizonu.
Polecamy: Luksusowe auta w Toruniu. Czym jeżdżą torunianie?
Przypomnijmy, że 16 lipca tego roku odbywały się w Toruniu obchody Święta Policji. Potem nieoficjalna już impreza miała przenieść się do budynków toruńskiego garnizonu. Szef toruńskiego sztabu policji przesadził ponoć z alkoholem do tego stopnia, że uderzył głową w skrzynkę hydrantu na korytarzu. Na galowy mundur i białą koszulę polała się krew.
Zobacz także: Poszukiwani przez Kujawsko-Pomorską policję. Może ich rozpoznasz?
Na tę sytuację miała się natknąć jakaś kobieta, która była w komendzie w swojej sprawie i to ona wezwała pogotowie. Kiedy w końcu informacja o tych wydarzaniach dotarła do szefa toruńskich policjantów, żadnego z uczestników już nie było. Kilka dni później informacja o tym, co działo się w komendzie pojawiła się na stronie jednego z policyjnych portali branżowych.
W związku z tymi wydarzeniami czterech policjantów zostało już wydalonych ze służby. Jeden otrzymał naganę i a cztery kolejne postępowania dyscyplinarne zostały zawieszone, ponieważ funkcjonariusze, których dotyczą są na zwolnieniach lekarskich.