Policjant z Torunia wygrał w sądzie z KWP Bydgoszcz! Nie będzie płacił za naprawę starego rzęcha
Policjant z Torunia wygrał w sądzie z KWP Bydgoszcz
Sąd stanął jednak po stronie policjanta. Sprawę badał IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu. 13 czerwca br. nieprawomocnym jeszcze wyrokiem oddalił powództwo KWP. Dlaczego? Bo oparte było na błędnym założeniu. KWP twierdziło, że skoro zamek pokrywy samochodu był sprawny (po awarii go nie wymieniano), to przyczyną zdarzenia musiało być uprzednie niezamknięcie maski przez policjanta. Tyle, że KWP zapomniało o jednym: zamkniecie maski było dwuelementowe. Składało się nie tylko z zamka z ryglem, ale i zaczepu na pokrywie. Tą po awarii wymieniono na nową, a zdjęć starej nie wykonano. Wniosek? Nie jest wykluczone, że to drugi element zamknięcia był zepsuty.
Koszty procesu przed sądem ma pokryć KWP w Bydgoszczy. Wyrok opublikowano na Portalu Orzeczeń Sądu Rejonowego w Toruniu.
- Z wyrokiem toruńskiego sądu się nie zgadzamy. Wnieśliśmy apelację - mówi Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Zobacz także:
Policja szuka świadków wepchnięcia kobiety pod samochód