Kierowca zaczął uciekać Szosą Lubicką w kierunku centrum miasta. Policjanci ruszyli w pościg. Chwilę później dołączyły do nich wezwane posiłki.
- Policjanci na bieżąco informowali o trasie, jaką porusza się auto. Kiedy na wysokości jednego z centrów handlowych na ul. Żółkiewskiego zrównali się ze ściganym autem jego kierowca zajechał im drogę. Funkcjonariusz kierujący radiowozem, aby uniknąć zderzenia z autami jadącymi z przeciwnego kierunku był zmuszony zjechać z drogi i wjechać na teren, gdzie wykonywane były roboty drogowe - informuje policja.
Radiowóz został uszkodzony, a ścigane auto wjechało na teren parkingu centrum handlowego. Kierowca porzucił tam auto i dalej uciekał pieszo. Po chwili został złapany przez policję. Mężczyzna uciekał, bo ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Na tym nie koniec.
- Policjanci poddali go badaniu na zawartość narkotyków specjalnym testerem. Wynik wskazał, że 34-latek był pod wpływem amfetaminy. Po wykonaniu specjalistycznych badań krwi śledczy zdecydują o postawieniu zarzutów za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków. Oprócz tego mężczyzna odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i spowodowanie kolizji. Policjanci będą również sprawdzać, czy 34-latek miał inne powody, aby uciekać przed policjantami. Mężczyzna już wkrótce usłyszy zarzuty - informuje policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?