Politycy Porozumienia przedstawili w Toruniu trójpak, czyli pomysły na walkę z inflacją

Zobacz wideo: Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!

Przypomnijmy, że w sierpniu będący wówczas wicepremierem Jarosław Gowin i grupa jego współpracowników zostali wyrzuceni z rządu. Powodem była między innymi krytyka rozwiązań zaproponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość w programie Polski Ład. Nie szczędzą jej także będąc w opozycji.

- Prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński zapowiadając we wtorek podwyżkę stóp procentowych jako pierwszy przedstawiciel obozu rządzącego przyznał, że Polski Ład wpływa na wzrost inflacji. Dlatego apelujemy do prezydenta Andrzeja Dudy, by zawetował podatkowy wymiar tego programu - mówił w czwartek w Toruniu Jarosław Gowin, który gościł tu w towarzystwie posłów Porozumienia Magdaleny Sroki, Stanisława Bukowca i Michała Wypija na zaproszenie toruńskiej parlamentarzystki Iwony Michałek. Ta piątka tworzy w Sejmie koło Porozumienie.

Jarosław Gowin apelował do rządu o zdecydowaną walkę z inflacją. Chce obniżenia podatku VAT do 20 procent, osobno podatku VAT na prąd do 5 procent oraz akcyzy na benzynę o 70 procent. Te propozycje zostały już nazwane trójpakiem. Jak podkreślił Jarosław Gowin, ostanie rozwiązanie, czyli obniżka akcyzy na benzynę, wymaga zgody Komisji Europejskiej. Rząd czeski o taką już wystąpił. Politycy Porozumienia podkreślają, że pora by, zrobił to rząd polski.

-Jeśli rząd tego nie zrobi, drożyzna będzie coraz większa, a inflacja osiągnie wiosną poziom dwucyfrowy. A przed nami i tak najdroższe święta Bożego Narodzenia w historii - dodał Jarosław Gowin.

- 6,8 procent, czyli obecny poziom inflacji, wszyscy odczuwamy w portfelach. Wkrótce okaże się, czy mamy prezydenta wszystkich Polaków, czy tylko jednej partii - mówiła poseł Magdalena Sroka. Inni parlamentarzyści Porozumienia apelowali do rządu o zdecydowane kroki w walce z czwartą falą pandemii koronawirusa.