Polowanie na absolwenta

Oryginalne profile kształcenia, nowe języki obce i wizja zagranicznych wyjazdów - to wabiki na trzecioklasistów z gimnazjów, którzy będą musieli dokonać wyboru nowej szkoły.

<!** Image 3 align=none alt="Image 170057" sub="Toruńskie X LO - jako jedyna placówka w mieście - uzyskało ministerialny certyfikat „Szkoły odkrywców talentów” / Fot. Adam Zakrzewski">We wtorek trzecioklasiści z gimnazjów rozpoczną trzydniowy egzaminacyjny maraton. Napiszą test humanistyczny, potem matematyczno-przyrodniczy, a na koniec językowy. Jego wyniki na równi ze świadectwem ukończenia szkoły zaważą na ich edukacyjnej drodze. Zależnie od osiągnięć mogą wybrać jedno z kilkunastu liceów ogólnokształcących, techników bądź zasadniczą szkołę zawodową. Jednak o przyszłych uczniów zabiegają również dotknięte niżem demograficznym placówki ponadgimnazjalne. Organizują drzwi otwarte z pokazami i prelekcjami, chwalą się wynikami matur i gwarantują optymalne warunki rozwoju. Każda ze szkół ma przynajmniej jedną klasę, którą może się pochwalić. W przypadku II LO jest to uruchomiony przed rokiem oddział farmaceutyczny.

<!** reklama>- Mamy bazę, sprzęt i specjalistów, by przygotować uczniów do studiowania na farmacji. Ten kierunek będziemy więc kontynuować. Mamy też inne bardzo dobre oddziały jak psychologiczno-pedagogiczny czy społeczno prawny. Zapraszamy do naszej szkoły - mówi Mariusz Jamiński, dyrektor II LO na Skarpie.

Od kilku lat niesłabnącym zainteresowaniem cieszy się klasa mundurowa w VI LO przy ul. Wojska Polskiego. Ucząca się tam młodzież korzysta z doświadczenia policji, wojska, strażaków, uczestniczy w obozach szkoleniowych i ma własne mundury. Rozszerzone przedmioty w tej klasie to przysposobienie obronne, angielski i geografia.

W ofercie szkół coraz częściej oprócz angielskiego i niemieckiego pojawia się włoski, hiszpański, francuski czy jak w X LO - rosyjski.

- Wydaje się, że nasza propozycja dla młodzieży jest optymalna. Bardzo popularne są klasy dwujęzyczne, biologiczno-chemiczne i matematyczno-informatyczne - tłumaczy Andrzej Drozdowski, dyrektor X LO. - Mamy też wielu laureatów i finalistów olimpiad, co na pewno przyciąga kandydatów do szkoły.

Bez wątpienia dodatkowym argumentem za wyborem szkoły będą dzienniki elektroniczne. Takie w pełni połączone z internetem urządzenia dające możliwość monitorowania postępów ucznia i jego frekwencji działają w IX LO na Rubinkowie i Zespole Szkół Inżynierii Środowiska przy ulicy Batorego.