Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska łapie Pokemony i my też [TEMAT NA WEEKEND]

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Fani Pokemonów spotkali się w Toruniu na Bulwarze Filadelfijskim
Fani Pokemonów spotkali się w Toruniu na Bulwarze Filadelfijskim Jacek Smarz
Park przy Muzeum Etnograficznym: Dziesięć osób wpatrzonych w ekrany telefonów przechadza się depcząc równo przycięty trawnik. To nie miłośnicy przyrody ani wandale, tylko łowcy Pokemonów.

Smartfonowa gra dotarła do Polski i stała się hitem, który sprawił, że dzieci i młodzież oszalali na jej punkcie. Na czym polega jej siła? Pokemon Go to gra mobilna, korzystająca z tzw. rzeczywistości rozszerzonej. Jest to połączenie świata rzeczywistego z realiami gry. Grając w Pokemon Go nie sterujemy naszą postacią za pomocą przycisków, tylko poruszamy się po ulicach, a nawigacja GPS ustala naszą lokalizację, przesuwając postać z gry. Cała zabawa polega na przemieszczaniu się po mieście i łapaniu Pokemonów - wirtualnych stworków o przedziwnych kształtach. To właśnie je musimy złapać i zamknąć w specjalnej kuli-pułapce - zwanej pokeballem. Jeśli telefon zawibruje i obok naszego postaci pojawi się Pokemon - możemy kliknąć go palcem i spróbować schwytać. Jeśli się nam to uda, otrzymujemy punkty i doświadczenie, które pozwala nam na przechodzenie na kolejne poziomy gry.

PRZECZYTAJ:Ta moda przeminie? [KOMENTARZ]

W Toruniu miejsc-skupisk Pokemonów jest sporo. Parki, cmentarze, Bulwar Filadelfijski, Łazienna, pomnik Mikołaja Kopernika, żabki przy Flisaku to miejsca, gdzie można znaleźć najwięcej wirtualnych stworów. Nasze miasto wsławiło się także zorganizowaniem pierwszego wspólnego łapania Pokemonów. Impreza odbyła się kilka dni temu na Bulwarze Filadelfijskim. Niestety, nie do końca się udała. Serwery obsługujące grę odmówiły posłuszeństwa i spotkanie w Toruniu przybrało czysto integracyjny charakter. Artur Jabłoński, specjalista ds. nowych mediów i konsultant ds. marketingu, w rozmowie z „Nowościami” podkreśla, że jeśli chodzi o fenomen gry Pokemon Go, to mamy do czynienia z sytuacją precedensową.

- Podobne gry już istniały, ale nie zdobyły takiej popularności. Kluczem do sukcesu jest wykorzystanie znanej marki, jaką są Pokemony. By utrzymać zainteresowanie, twórcy tej gry jak najszybciej muszą się zastanowić, w jaką stronę chcą pójść. Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobne jest wprowadzenie rywalizacji pomiędzy użytkownikami- tłumaczy Artur Jabłoński, który sam łapie Pokemony.

Podobne gry już istniały, ale nie zdobyły takiej popularności. Kluczem do sukcesu jest wykorzystanie znanej marki. - Artur Jabłoński

Do tej pory zebrał ich już ok. 40. Pokemony są aktywne tam, gdzie ludzie korzystają z Internetu. Aplikacja Pokemon Go, która w ostatnich tygodniach cieszy się ogromną popularnością, ma także swoich przeciwników. Uważają oni, że gra może być niebezpieczna. Wpatrzeni w ekrany komórkowe gracze, częściowo znajdują się bowiem w świecie wirtualnym. Nie zauważają okolicznych zagrożeń w mieście, np. samochodów, rowerów, przechodniów. Skoncentrowani na łapaniu Pokemonów, stanowią zagrożenie dla siebie i innych. Poza tym nie mają czasu na zwiedzanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska