Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier lubi rolę pretendenta, na którego nikt nie stawia

(KG)
Stuprocentową (5/5 za 2) skutecznością w rzutach z gry w Radomiu popisał się Ukrainiec Maksym Sandul
Stuprocentową (5/5 za 2) skutecznością w rzutach z gry w Radomiu popisał się Ukrainiec Maksym Sandul Sławomir Kowalski
Po raz pierwszy w historii ekstraklasowych potyczek koszykarze Polskiego Cukru Toruń triumfowali na parkiecie w Radomiu. Rozmiary zwycięstwa podopiecznych Jacka Winnickiego były małą niespodzianką.

Przed sezonem było wielu malkontentów, którzy nisko oceniali szanse toruńskiej drużyny w tym sezonie.

Zobacz galerię: Polski Cukier - Stal na parkiecie i trybunach

Przynajmniej na razie, toruńscy koszykarze grają tym wszystkim osobom na nosie. Pokonali bowiem znacznie mocniejszy kadrowo niż przed sezonem zespół BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski 81:74, a w niedzielę sporą niespodzianką były rozmiary ich zwycięstwa w wyjazdowym meczu z wicemistrzem kraju Rosą (86:64).

- Cieszy mnie to, że zagraliśmy cztery równe kwarty i każdą z nich udało nam się wygrać - powiedział po spotkaniu kapitan toruńskiej drużyny Łukasz Wiśniewski. - Od początku kontrolowaliśmy to spotkanie. Zaczerpnę trochę terminologi bokserskiej, ale chyba dobrze gra nam się w roli pretendenta, bo nikt na nas nie stawiał w dwóch dotychczasowych meczach, a udało nam się wygrać i zagrać bardzo dobre zawody. Chciałbym też podziękować garstce kibiców z Torunia, która nas dopingowała.

Zadowolony z przebiegu meczu był też szkoleniowiec torunian.

- Zagraliśmy agresywnie od samego początku - wyjaśnił Jacek Winnicki. - To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Dobra defensywa, zwłaszcza w pierwszej połowie. W zasadzie już od samego początku kontrolowaliśmy przebieg meczu. Szybko wypracowaliśmy kilkunastopunktową przewagę, która nie spadła poniżej dziesięciu punktów. Wykorzystaliśmy nasze silne strony i jeszcze raz gratuluję moim zawodnikom.

Na koniec warto dodać, że torunianie po raz pierwszy wygrali ligową potyczkę w Radomiu w historii konfrontacji obu ekip.

- Jechaliśmy do Radomia po zwycięstwo, choć mieliśmy w pamięci fakt, że jeszcze nie udało nam się tam wygrać - zaznaczył środkowy Polskiego Cukru Krzysztof Sulima. - Zwycięstwo jest tym cenniejsze, że przełamaliśmy tę złą passę. Dla mnie to nie było zaskoczenie, bo dobrze broniliśmy i wykorzystywaliśmy sytuacje, które dało nam boisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska