Półtoraroczny Franek Dziemecki z Torunia urodził się z wadą serca oraz zdeformowaną lewą rączką. Kończyna jest przekręcona o 90 stopni i wygląda tak, jakby dłoń była zrośnięta z łokciem. Tę wadę określa się jako rękę hakowatą promieniową. Jedynym ratunkiem są operacje. Ich koszt jest ogromny – potrzeba aż 600 tys. złotych. Na razie udało się zebrać nieco ponad 1/3 tej kwoty. A czas ucieka.
- Zabiegi mają się odbyć w Warszawie, w Szpitalu Medicover. Za ich przeprowadzenie będzie odpowiedzialny dr Paley z Florydy, prawdopodobnie najlepszy fachowiec na świecie od tak trudnych przypadków - mówi mama chłopca. Operacje zdeformowanej rączki najprawdopodobniej odbędą się w styczniu 2021. Wszystko jednak zależy od dobrych serc darczyńców i od tego, czy uda się zebrać potrzebną kwotę.
Polecamy
– We wrześniu musimy wpłacić 20% zadatku, czyli ok. 120 tys., żeby zarezerwować salę zabiegową – mówi mama Franka.
Dodajmy, że wada rączki to nie jedyny problem Franka. Chłopiec ma za sobą już jedną operację serca. - Synek ma założony banding. Pomaga mu to funkcjonować jak normalne dzieci. Dzięki temu troszkę mniej się męczy i może więcej chodzić. Dzieciaczki chore na serce przeważnie szybko sinieją. Dzięki pierwszej operacji Franek czuje się lepiej – mówi Magda Dziemecka. Franka czeka jeszcze jedna operacja serca, najprawdopodobniej 20 maja. Ma ją przeprowadzić dr Moll. - To będzie całkowita korekta wady serca. Ta operacja na szczęście jest refundowana i zdecydowanie ułatwi Frankowi życie – przyznaje mama półrocznego chłopca.
Polecamy
Licytacje dla Franka
Na Facebooku prężnie działa grupa z licytacjami na rzecz Franka. – Przekazaliśmy stuletnią maszynę do szycia – mówi organizator akcji „Szyjemy maseczki dla Torunia”. Na licytację trafia wiele przedmiotów codziennego użytku, ale organizowane są tam również liczne zabawy. Paula Sarnowska każdemu, kto przelał 5 zł na rzecz Franka, przesłała przepis na bajecznie proste ciasto bananowe. Z kolei Michał Daniecki postanowił przebiec 100 km, jeśli kwota wpłat na specjalnej zbiórce przekroczy 2000 zł. Pomysłów na pomoc Frankowi nie brakuje. Każdy może nabyć coś, co mu się przyda, a przy okazji wesprzeć zbiórkę.
4 miliony dla Mateuszka udało się zebrać w zaledwie 16 dni. Ta akcja udowodniła, że potrafimy się zjednoczyć w słusznej sprawie. Wierzymy, że hojność torunian nie zna granic i licznik na zbiórce dla Franka szybko wskaże 600 tys. złotych.
Polecamy
- Dzisiaj w naszych rękach jest cała przyszłość naszego synka. Czy będzie mógł rozwijać się, podobnie jak rówieśnicy, czy już na zawsze zostanie tym odmieńcem, wytykanym przez kolegów palcami? Bądźcie z nami, Wasze wsparcie jest nam ogromnie potrzebne! – apelują rodzice Franka.
Link do zbiórki:
- Zakażonych266 937+ 1 285
- Zmarło6 497+ 0
10. miejsce pod względem liczby nowych zakażeń.
- Zakażonych:+33 480(4 886 154)
- Zmarło:+33(105 194)
- Szczepienia:+19 509(51 564 403)
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?