Pomorzanin wciąż walczy. Nasi hokeiści nie mogą już liczyć tylko na siebie

W bieżącym sezonie nasz zespół sprawił miłą niespodziankę wygrywając z Grunwaldem Poznań, z którym rozprawił się także AZS AWF. Torunianie mieli więc szansę znaleźć się w ligowym finale (zmierzą się w nim dwie najlepsze drużyny po rundzie zasadniczej), ale w połowie maja sami ulegli poznańskim "Akademikom".

Na trzy kolejki przed zakończeniem bieżącej części sezonu Pomorzanin traci do klubów z Poznania trzy punkty. Różnica niby nie jest wielka, ale najgroźniejsi rywale mają w tej chwili korzystniejszą sytuację.

Torunianom pozostaje w tej chwili robić swoje i po prostu grać o kolejne zwycięstwa, mając przy tym nadzieję, że któryś z faworytów zaliczy jeszcze niespodziewane wpadki. W najbliższej kolejce nasz zespół czeka domowe spotkanie z Wartą Poznań, które odbędzie się w sobotę o 14.

Kolejny z zespołów z Wielkopolski plasuje się w tabeli tuż za Pomorzaninem, ale ma wyraźnie mniej punktów - czternaście przy dwudziestu czterech w dorobku torunian. Niewykluczone, że obydwie drużyny będą miały jeszcze okazję spotkać się w tym sezonie ponownie w finałowej fazie sezonu jako kluby grające o brązowy medal.