Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy Pomorzaninowi

Sławomir Pawenta
Sławomir Pawenta
Pomorzanin Toruń w ubiegłym roku obchodził 75-lecie swojego istnienie. Jednak sytuacja najstarszego w naszym mieście klubu nie jest za wesoła.

Pomorzanin Toruń w ubiegłym roku obchodził 75-lecie swojego istnienie. Jednak sytuacja najstarszego w naszym mieście klubu nie jest za wesoła.

Klub został złożony w 1935 roku jako wielosekcyjny. W ciągu działalności Pomorzanina można było trenować: piłkę nożną, boks, koszykówkę, podnoszenie ciężarów, hokej na lodzie, gimnastykę artystyczną, lekką atletykę i hokej na trawie. W tym czasie zawodnicy godnie reprezentowali Toruń na arenach międzynarodowych. Pomorzanin wychował siedmiu olimpijczyków: Melanię Sinoracką (Londyn 1948, lekkoatletyka), Tadeusz Tulidziński (Helsinki 1952, hokej na lodzie), Józef Stefaniak, Józef Wiśniewski oraz Andrzej Żurawski (wszyscy Innsbruck 1964, hokej na lodzie), Ludwik Czachowski (Sapporo 1972, hokej na lodzie), Tomasz Szmidt (Sydney 2000, hokej na trawie)

Obecnie w klubie działają trzy sekcje - piłki nożnej, boksu i hokeja na trawie.

- Mimo odchudzenia sekcji, nadal odnosimy sukcesy - powiedział Andrzej Trawiński, prezes Pomorzanina. - Zawodnicy w tym roku mieli sporo osiągnięć. Wyliczać mógłbym długo. Niestety, mamy spore problemy finansowe.<!** reklama>

Medale laskarzy

W rywalizacji drużynowej najlepsze wyniki osiągnęli hokeiści na trawie. W minionym sezonie podpieczni Andrzeja Makowskiego zadebiutowali w Lidze Mistzów. W lutym przyszły kolejne sukcesy. Karol Szyplik, Michał Raciniewski i Krystian Makowski zdobyli z reprezentacją Polski srebrny medal III Halowych Mistrzostw Świata. Natomiast nasza drużyna w tej odmianie hokeja stanęła na najniższym stopniu krajowych rozgrywek. W rozgrywkach na trawie „Pomorek” uległ w finale faworyzowanemu Grunwaldowi Poznań. Srebrny medal oznacza kwalifikację do Ligi Mistrzów w nadchodzącym sezonie.

- Zgłosiliśmy się do tych prestiżowych rozgrywek - przyznał Andrzej Affelt, sternik laskarzy - Jednak zrobiliśmy to na kredyt. Nie mamy funduszy na wyjazd. Taka eskapada to koszt około 80 tysięcy złotych. Dopiero po wakacjach okaże się, gdzie moja drużyna będzie walczyć. Jeżeli wylosujemy Barcelonę lub Madryt, a to nie jest wykluczone, to „załatać” budżet będzie wyjątkowo ciężko. Do takiej imprezy chcielibyśmy się odpowiednio przygotować. Pojechać na mecze do Berlina z dużo lepszymi ekipami z Bundesligi, a to są kolejne wydatki.

Oprócz prestiżowej Ligi Mistrzów, hokeiści biorą udział w rozgrywkach ekstraklasy. Koszt walki na krajowym „podwórku” to około 150 tysięcy złotych.

- Sponsorzy się nie garną to pomagania nam - dodał Affelt. - Mam nadzieję, że to w najbliższym czasie się zmieni. Warto inwestować w naszą drużynę, w której grają sami wychowankowie. Są oni lojalni wobec klubu. Kilku hokeistów ma niezłe propozycje zmiany drużyny. Jednak pozostają w Toruniu i chcą promować miasto oraz ten klub.

Awans piłkarzy

Piłkarze Pomorzanina po pięciu latach powrócili do IV ligi kujawsko-pomorskiej. Podopieczni Ryszarda Figurskiego zajęli drugie miejsce w klasie okręgowej. W 30. spotkaniach uzbierali 72 punkty, strzelili 106 goli, a stracili 42. Warto zauważyć, że sukces drużyna też zawdzięcza swoim wychowankom.

- W każdym meczu wychodziliśmy na boisku wygrać - przyznał Ryszard Figurski, szkoleniowiec piłkarzy. - Po sezonie okazało się, że zajęliśmy drugą pozycję, za Startem Warlubie. W przyszłym sezonie problemy się nie zmienią, bo poziom „okręgówki” od czwartej ligi wiele się nie różni. Chcemy skompletować odpowiednio mocny zespół. Jeżeli znajdziemy 100 tysięcy złotych na sekcję piłkarską, to zespół będzie się bił o kolejny awans. Tym razem do trzeciej ligi. Ta drużyna jest na to przygotowana. Tylko jest jedno pytanie, czy znajdą się takie pieniądze?

Sekcja bokserska także dostarcza sporo medali dla klubu. Ostatnim sporym sukces jest brązowy „krążek” Anety Rygielskiej w mistrzostwa świata kadetek.

- Teraz ćwiczy z nami ok. 50 zawodników - przyznał Henryk Żołnowski, trener pięściarzy. - Gdyby nie pomoc miasta i drobnych sponsorów, to nie istnielibyśmy. Jednak funduszy wciąż mamy za mało.

Sytuacja najstarszym klubie nie jest „różowa”. Działacze liczą na pomoc potencjalnych sponsorów.

- Pomorzanin jest legendą sportową tego miasta - apeluje Figurski. - Z tego klubu wyszło siedmioro olimpijczyków. W wszystkich sekcjach ćwiczą dzieci mieszkańców Torunia, którzy płacą podatki i w ten sposób składają się na budżet miasta. Niestety, Pomorzanin nie ma z tego za wiele. Za niewielkie pieniądze sponsor może zyskać popularność, że wspomaga zasłużony klub, który jako jedyny ma aż trzy sekcje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska