Porozmawiajmy o rowerach

Artykuł sponsorowany BICI Michał Gołaś
Zdaniem większości cyklistów, rower daje poczucie wolności – mówi Marcin Gołaś, prowadzący w Toruniu sklep rowerowy Gołaś Bikes, w rozmowie z Janem Oleksym

Ci, którzy kochają rowery, aktualnie budzą się z zimowego snu? Czuje pan to w swoim sklepie?

Zawsze co roku jest to samo na wiosnę. Ożywiony ruch.

To nie tylko ożywienie wiosenne, ale przebudzenie po pandemii… Czy covid miał wpływ na spadek zainteresowania rowerami?

Tu pana zaskoczę, bo paradoksalnie w naszej branży, w tym czasie nastąpił gwałtowny wzrost popytu. Pandemia wbrew pozorom była impulsem do korzystania z roweru. Kto mógł to wsiadał na rower i ruszał przed siebie. Rower stał się synonimem wolności, ucieczki od problemów covidowych, od izolacji i maseczek, od wszelkich niewygodności z tym związanych. W czasie, gdy baseny i siłownie były zamknięte, to rower świetnie się nadawał do prowadzenia aktywności fizycznej. Wiele się zmieniło również w kwestii sprzedaży, bo jeżeli kiedyś największe zainteresowanie rowerami było wiosną i latem, to teraz po pandemii, dobrze sprzedają się przez cały rok. Rower stał się modny.

Czy tylko modny?

To nie tylko modny trend. Rower ma wiele zalet. Jest zgodny z aktualnie panującą filozofią ekologiczną, dbałością o zdrowie. Często słyszę od klientów, że po rower przesyła ich lekarz, który zaleca taką formę aktywności dla poprawy zdrowia. Jazda na rowerze nie jest karkołomnym wyczynem, wysiłek można dozować. Niedawno zastanawialiśmy się, jak będzie wyglądała sprzedaż w tym sezonie i czy rynek już się nasycił? Odpowiedź przyszła szybko, bo gdy drastycznie podrożało paliwo, to pojawili się klienci, którzy masowo przesiadają się z auta na rower.

Przesiadają się z korzyścią nie tylko dla kieszeni, ale przede wszystkim dla zdrowia. Nie bez znaczenia jest możliwość dłuższego przebywania na świeżym powietrzu.

Rekreacja i relaks to kolejne zalety roweru. Również turystyka krajowa przyczyniła się do większego zainteresowania rowerami. Dwa koła są ciągle coraz bardziej popularne. Samochód z bagażnikiem z rowerami to częsty widok na naszych szosach w czasie wakacji.

Rower świetnie nadaje się do uprawiania turystyki, umożliwia ciekawy sposób zwiedzania, z roweru wszystko inaczej widać niż z okna samochodu.

Turystyce rowerowej sprzyja też infrastruktura, rosnąca liczba ścieżek rowerowych, nie tylko miejskich, ale także dłuższych, prowadzących np. do Unisławia, Osieka, Bydgoszczy. Megapopularna jest Barbarka czy Wiślana Trasa Rowerowa. Szczególnie ożywiony ruch na tych ścieżkach można zaobserwować w pogodne dni majowe. Jazda na rowerze to idealna forma aktywnego spędzania czasu.

Cyklista jest człowiekiem nowoczesnym, który zdrowo myśli o sobie i o… środowisku?

Po prostu jest trendy. Często rowerem jeździ do pracy. Nawet modele sportowe można dostroić, założyć bagażnik z sakwą i zgrabnie śmigać do pracy.

Słońce świeci, wiosna kusi, potrzebny nowy rower. I wówczas rodzi się dylemat, jaki rower wybrać? Co pan mi poleca?

Na początek zadaję najważniejsze pytania: jak często planuje pan jeździć, a przede wszystkim gdzie, to znaczy, w jakim terenie.

Nie jestem typem sportowca.

W takim razie polecę panu popularną wersje, czyli rower turystyczny trekingowy. Ma błotniki, bagażnik, oświetlenie, stopki, wszystkie akcesoria są już w tym modelu zamontowane. Jeżeli stawia pan na wygodę, to ten rower zapewnia sylwetkę wyprostowaną. Na takim rowerze jeździmy raczej spokojnie, ale też można poruszać się nim w różnym terenie. Tu wyjaśnię, że jeżeli bardziej interesuje pana jazda po leśnych ścieżkach, to wtedy radzę się zastanowić nad rowerem, który ma szerszą oponę, dzięki której poradzi sobie w trudniejszym terenie. Zatem kierujemy się w stronę rowerów crossowych, górskich...

A jaki model zaoferowałby pan ambitnemu rowerzyście o sportowym zacięciu?

Dla typów sportowych mamy na przykład świetne rowery szosowe. Spotykam często zapalonych rowerzystów, którzy ścigają się w zaprzyjaźnionych grupach. Zakładają stroje z lycry i śmigają po szosach. Na takich rowerach jeździ się dużo szybciej i z łatwością pokonuje większe odległości. Dają one radość wyścigu i rywalizacji. Te rowery cały czas zyskują na popularności.

To one są na topie?

Najnowszy trend wyznaczają rowery gravelowe. To nowy typ roweru, który ostatnio jest bardzo popularny i pożądany. Wygląda jak szosowy na grubych oponach i możemy nim jeździć zarówno po asfalcie, jak i po lesie. Świetnie sobie poradzi w trudniejszym terenie, na szutrowej drodze. Gravel to świetna propozycja dla osób chcących uprawiać „bikepacking’, czyli podróżowanie w stylu fast and light - szybko i z minimalnym bagażem. Dobrze się sprawdzi podczas wielodniowych wypadów za miasto, na dłuższych wyprawach na dwóch kółkach.

Nadaje się do realizacji turystycznych planów.

Dodam, że gravel to bardzo uniwersalny rower, którego główną zaletą jest to, że wszędzie da sobie radę. Wokół gravela powstała cała rowerowa kultura oraz moda przygodowo-wyprawowa. To rodzaj turystyki o bardziej sportowym charakterze.

Wybitnie sportowy charakter mają rowery zjazdowe.

Te pojazdy są zaopatrzone w specjalne amortyzatory z przodu i z tyłu. U nas są mało popularne, bo w Toruniu nie ma odpowiedniej infrastruktury. Gdybyśmy mieszkali np. w Bielsku-Białej, to co innego. Ten rower zapewnia dużą frajdę, rewelacyjnie się sprawdza w terenie górzystym.

Proszę powiedzieć, co to znaczy, że rower musi być dopasowany?

W naszym sklepie wspólnie pomożemy wybrać rower najlepiej dopasowany do potrzeb klienta. Ważne jest, żeby przed zakupem skonsultować ze sprzedawcą wszystkie „za i przeciw”, dokonać wyboru odpowiedniego rozmiaru, następnie przetestować model, przejechać się nim, bo przede wszystkim trzeba poczuć rower!

U was królują rowery renomowanych marek.

W sklepie mamy rowery Kross - dobrą polską markę, poza tym oczywiście Trek i Giant, czyli rozpoznawalne marki obecne w Polsce od lat 90. ubiegłego wieku. Staramy się mieć szeroką ofertę, zgodną z najnowszymi trendami, bo takie są czasy Internetu i silnej konkurencji.

A co się najlepiej sprzedaje?

Ciągle najbardziej popularny jest rower górski. Na pewno ma na to wpływ stosunkowo przystępna cena. Innym rowerem cieszącym się dużym zainteresowaniem jest wspomniany już gravel, ale jego cena startuje z poziomu 4 tysięcy zł.

Istnieje duża rozpiętość cenowa, co mają te najdroższe modele?

Mają np. ramy karbonowe, elektryczne przerzutki, ale mówię tu o rowerach za 20 tysięcy i więcej. Z kolei różnica między modelem podstawowym, a droższym za powiedzmy 5 tysięcy zł, polega na napędzie, większej liczbie przerzutek, amortyzatorze powietrznym, a nie sprężynowym, lepiej dopracowanej ramie z linkami wewnątrz. Taki rower łatwiej się prowadzi, koła lepiej się toczą, a solidne łożyska dają mniejsze opory w piaście...

Patrząc na te różnice, łatwo dojść do wniosku, że mając więcej pieniędzy, to warto pokusić się o droższy rower.

Jeżeli ktoś rzadko jeździ i będzie korzystał z roweru trzy razy w roku, to naprawdę nie odczuje różnicy między rowerem za 2,5 a za 4,5 tys. zł. Natomiast, jeżeli ktoś wiąże z rowerem nadzieję na jazdę sportową, to warto dołożyć trochę pieniędzy, by nie czuć niedosytu i frustracji pozakupowej.

Jak z pańskiej obserwacji wygląda wasz klient? To triathlonista, sportowiec, turysta?

Rozstrzał jest bardzo duży, od sportowców, przez rodziny kupujące rowery dla dzieci, aż po klientów szukających prezentu na komunię.

Rower jest nadal popularnym prezentem na komunię? Myślałem, że to już przeszłość?

Wraz z aktualnie panującą modą na dwa kółka, rower znowu jest mocnym punktem na liście komunijnych prezentów, zarówno dla dziewczynek, jak i chłopców. Rower może być w wersji skromniejszej, albo mocno ”wypasiony”, dla chcących wykazać się hojnością. Na tę okoliczność kupowany jest głównie rower górski, chętnie używany i lubiany przez młodzież. Dodam, że dla nas każdy klient jest ważny, zarówno ten, który dysponuje mniejszym budżetem, jak i ten, którego nie ograniczają finanse. Staramy się myśleć o każdym kliencie, by mieć części zamienne do wszystkich rowerów: szprychy, opony, dętki, łożyska, przerzutki...

Czyli wszelkie akcesoria rowerowe?

Całe mnóstwo podstawowych drobiazgów, takich jak rękawiczki, stopki, lampki, lodówki pasywne, kubki termiczne, koszyki na bidon itp.

Jak ważny jest serwis, wie każdy użytkownik.

Od paru lat wprowadziliśmy nowy system serwisowy polegający na zapisach. Dzięki temu nie ma zatorów, nie ma kolejek. Wiadomo, że raz do roku warto wyregulować rower, sprawdzić mechanizmy, bo to gwarantuje sprawność w sezonie.

Gołaś Bikes stał się wiodącym salonem rowerowym w mieście. Czy wiąże to pan z nazwiskiem, z sukcesami kolarskimi Michała?

Brat zdobył tytuł mistrza Polski w szosowym wyścigu ze startu wspólnego, był reprezentantem Polski, olimpijczykiem, więc na początku miało to duże znaczenie. Popularność i rozpoznawalność działały na naszą korzyść, miały wpływ na rozwój firmy. Zrobiło to bardzo dużo dobrego, ale ja zawsze powtarzam, że najważniejsze w osiągnięciu sukcesu są profesjonalna obsługa, kompetentne doradztwo i pełne zadowolenie klienta.

Widać, że rowery to wasza pasja. Pan też, podobnie jak brat, ma przeszłość sportową?

Ze sklepem związany jestem od mniej więcej 10 lat, a przedtem przez 10 lat byłem kolarzem, jeździłem w „Pacificu”. Przerwałem karierę sportową, wybrałem studia na zarządzaniu na UMK, teraz zajmuję się rowerami w sposób komercyjny.

I już pan nie jeździ?

Mam własny rower, ale teraz do sklepu przyjechałem samochodem. (śmiech) Obecnie mało jeżdżę, bo w sklepie pracuję do godz. 18, a w domu mam drugi etat i dwie małe córki. Liczę, że jak obie pójdą do przedszkola, to będę miał więcej czasu. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Wtedy wszyscy razem wsiądziecie na rowery, czego panu życzę.

Gołaś Bikes
Sklep Rowerowy i Serwis
Toruń
ul. Kościuszki 66
www.gbikes.pl

Porozmawiajmy o rowerach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska