Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poseł PiS i znany kardiolog prof. Grzegorz Raczak szantażowany przez prostytutkę. Sam powiadomił śledczych. Czuje się skrzywdzony

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Prof. Grzegorz Raczak, poseł PiS
Prof. Grzegorz Raczak, poseł PiS Karolina Misztal
Prof. Grzegorz Raczak, poseł PiS, znany kardiolog, twierdzi, że szantażowała go prostytutka. Gdańska prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie. - Czuję się skrzywdzony - mówi Grzegorz Raczak.

Kobieta, z którą spotykał się Grzegorz Raczak, i której płacił za spotkania, miała szantażować gdańskiego posła Prawa i Sprawiedliwości. Raczak sam powiadomił prokuraturę.

Śledczy od września zajmują się tym zgłoszeniem.

- Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie zmuszania do określonego zachowania - potwierdza krótko prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prokuratury okręgowej w Gdańsku.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, kandydat tej partii w najbliższych wyborach parlamentarnych, przyznał w rozmowie z trójmiejską „Wyborczą”, że rzeczywiście widywał się z pewną kobietą, której płacił za spotkania (odbywały się w Gdańsku i Warszawie). Miała mu ona zagrozić ujawnieniem w kampanii wyborczej fotografii ze wspólnych spotkań.

- Uiszczałem opłatę, bo ja nie chcę nikogo krzywdzić. Nie chcę się żenić, nikomu nie obiecywałem małżeństwa. Nie dam się szantażować, niczego złego nie zrobiłem - mówił w rozmowie z „Gazetą” Raczak. - Dostałem list, kobieta w nim pisała, że pokaże zdjęcia, na których ja spałem.

Poseł przyznał także, że „jest singlem, mężczyzną po przejściach, który usiłuje ułożyć sobie życie”.

Mężczyzna, który podaje się za znajomego prostytutki, z którą widywał się Raczak (nazwał ją „Justyną”), stwierdził, że kobieta miała otrzymywać od posła po 1000 zł za jedno spotkanie.
Między Raczakiem a „Justyną” miało dojść do nieporozumienia. Kobieta miała zażądać od posła 40 tys. zł. List z opisem ich znajomości planowała wysłać m.in. do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, w którym pracuje Grzegorz Raczak.

Poprosiliśmy posła o komentarz.

- Proszę przyjąć, że sprawę prowadzi prokuratura na moje zgłoszenie. Nie mogę tego komentować, chociaż jest mi przykro i czuję się skrzywdzony - odpowiedział Grzegorz Raczak.

Przypomnijmy, Grzegorz Raczak jest znanym, cenionym i szanowanym w trójmiejskim środowisku kardiochirurgiem. W niedawnym wywiadzie dla „Dziennika Bałtyckiego” mówił o konieczności aktywnego trybu życia, ważnego czynnika w profilaktyce chorób serca. W swoich, przedwyborczych materiałach zapewniał, że jego celem jest naprawa systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Osiem lat temu, po ciężkiej chorobie, odeszła jego żona.

Mandat poselski uzyskał w 2016 r., zastępując Andrzeja Jaworskiego, który przeszedł wówczas do PZU. W obecnej kampanii Grzegorz Raczak również stara się o mandat - zajmuje 24. miejsce na gdańskiej liście PiS, do czego nawiązuje m.in. w swoim haśle „Pierwszy dla zdrowia, ostatni na liście”.

Podkreśla, że jest praktykującym katolikiem, wyznającym rodzinne wartości chrześcijańskie.

- Wiem i pamiętam, co to jest szczęście rodzinne - napisał w jednym z postów w swoich mediach społecznościowych, zachęcającym do głosowania.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Poseł PiS i znany kardiolog prof. Grzegorz Raczak szantażowany przez prostytutkę. Sam powiadomił śledczych. Czuje się skrzywdzony - Dziennik Bałtycki

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska