Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posterunków już nie ma

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Ostatnio mówi się o kolejnych nowinkach w policyjnej strukturze. Mają zniknąć małe posterunki. Ale zmiany te powiatu toruńskiego nie dotyczą. Reformę organizacyjną przeprowadzono tu kilka lat temu.

Ostatnio mówi się o kolejnych nowinkach w policyjnej strukturze. Mają zniknąć małe posterunki. Ale zmiany te powiatu toruńskiego nie dotyczą. Reformę organizacyjną przeprowadzono tu kilka lat temu.

<!** Image 3 align=none alt="Image 189722" sub="Komisariat w Chełmży, jeden ze wzmocnionych w wyniku niedawnej reformy struktur policji [Fot.: Grzegorz Olkowski]">- W strukturze policji w powiecie toruńskim nie ma już formalnie żadnego posterunku - mówi Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

To wynik reformy organizacyjnej przeprowadzonej w organizacji toruńskiej policji pod koniec 2010 roku przez ówczesne kierownictwo tej służby w Toruniu i w Bydgoszczy. <!** reklama>

Budynki pozostały

Od 1 stycznia 2011 roku przestały działać posterunki policji w Złejwsi Wielkiej, Łysomicach, Łubiance, Czernikowie i Obrowie, a w powiecie toruńskim utworzono dwa nowe komisariaty: w Chełmży i w Lubiczu z własną służbą dyżurną i patrolami. Wzmocniony kadrowo został także komisariat na toruńskim Podgórzu, jednocześnie przybyło mu obowiązków.

- Nie oznacza to, że obiekty policyjne, gdzie były posterunki, zniknęły całkowicie z map tych miejscowości. One istnieją i pracują tam policjanci, tyle że na rzecz komisariatów, którym teraz podlegają - tłumaczy Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Choć nie zawsze spełniają one taką samą rolę. Na przykład obiekty w Łubiance i Łysomicach przejęły gminy. Znajdują się w nich obecnie policyjne punkty przyjęć interesantów, gdzie co jakiś dyżurują funkcjonariusze. W komisariacie w Złejwsi Wielkiej prowadzona jest służba dyżurna. Natomiast w Czernikowie i Obrowie policjanci pracują w zależności od potrzeb i zadań.

Mniej etatów za biurkiem

Autorom tamtej reformy chodziło o to samo, co pomysłodawcom obecnej. Dzięki zmianie mniej jest etatów kierowniczych i administracyjnych, a piastujący te funkcje policjanci mogą teraz pokazywać się częściej na ulicach.

Poza tym łatwiej i przede wszystkim efektywniej jest kierować grupą 20 ludzi niż trzech, zwłaszcza w przypadku zwolnień lekarskich lub urlopów.

W naszym regionie posterunków policji nie ma już w powiecie aleksandrowskim i wąbrzeskim.  Istnieje jeden w Kowalewie Pomorskim, który podlega szefowi policji w Golubiu-Dobrzyniu. I to on musi zadecydować, co z nim zrobić dalej, bo we wszystkich przypadkach decyzje dotyczące przyszłości posterunków podejmują komendanci miejscy lub powiatowi.

Jeżeli chodzi o posterunek w Kowalewie Pomorskim takiej decyzji jeszcze nie ma.

Posterunki nie są takie same

- W tej reformie nie chodzi o to, aby likwidować dla samej likwidacji. Chodzi o to, aby robić to z głową - dodaje Monika Chlebicz.

Wiadomo, że trzeba się głęboko zastanowić nad sensem istnienia posterunku z trzema czy czterema funkcjonariuszami, z których jeden i tak cały czas zajęty jest papierkową robotą, a popołudniami czy wieczorami nikogo w tym posterunku nie ma i trzeba dzwonić  gdzieś do komendy lub komisariatu.

Ale z drugiej strony są w województwie kujawsko- pomorskim takie posterunki, gdzie pracuje ponad 20 funkcjonariuszy. Mają nowy budynek, mogą sami wystawić służbę dyżurną i patrolową.  Na pewno one mają sporą szansę na utrzymanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska