Poszukują w książkach i w życiu

Raz w roku na kilka dni Toruń staje się stolicą teatrów alternatywnych. Tym razem festiwal „Klamra” potrwa aż osiem dni. Pokazanych zostanie osiem spektakli. Na co warto się wybrać?

<!** Image 2 align=none alt="Image 186446" sub="Teatr Kana, „Niewypowiedziane” [Fot. Weronika Piszczek]">O „Braciach Karamazow” lubelskiego Teatru Provisorium głośno było już od premiery. Adaptacji powieści Fiodora Dostojewskiego podjął się Janusz Opryński. W mroczną historię ojcobójstwa postanowił wpleść opowieść o polskich doświadczeniach II wojny światowej, Katynia i Holokaustu. „Lubelscy „Bracia Karamazow” przywracają wiarę w sens tworzenia teatru” - zachwycili się krytycy, a spektakl został uznany za kulturalne wydarzenie 2011 roku w Lublinie.

<!** reklama>- To najsłynniejsza powieść Dostojewskiego, próbująca opisać debatę XIX-wiecznej rosyjskiej inteligencji. Jest fenomenem, że pytania XIX-wiecznych Rosjan stały się pytaniami kolejnych pokoleń inteligencji w świecie - mówi reżyser. - Do współudziału zaprosiliśmy wybitnych artystów, mających bogate doświadczenie w pracy z klasycznymi tekstami literackimi. Wśród nich jest m.in. Adam Woronowicz, który gra jedną z głównych ról.

<!** Image 3 align=right alt="Image 186446" sub="Teatr Provisorium, „Bracia Karamazow” [Fot. M. Rukasz]">W sobotę na inaugurację festiwalu wystąpi Teatr Ósmego Dnia ze swoim spektaklem, zatytułowanym „Osadzeni. Młyńska 1”. To efekt współpracy aktorów z Aresztem Śledczym w Poznaniu.

- Przez wiele tygodni spotykaliśmy się z osadzonymi, próbowaliśmy poznać i zrozumieć ich losy. Staraliśmy się oddzielić w nich to, co przytrafiło się tylko im, od tego, co przytrafić się może każdemu - mówią o tym przedsięwzięciu jego twórcy. - Odkrywaliśmy, że zło jest banalne, a człowieczeństwo skomplikowane.

- Festiwal „Klamra” nie jest konkursem, który dzieli teatry na lepsze i gorsze. Od 2007 roku jedyną nagrodę przyznaje tu publiczność, co wiąże się z zaproszeniem wyróżnionego zespołu na kolejną edycję imprezy - mówi Mirosław Maurycy Męczekalski, szef klubu „Od Nowa”. - W tym roku pojawią się aż dwa zespoły, które sięgnęły po te laury w ostatnich latach: Usta Usta Republika i Teatr Kana, ze swoimi nowymi przedstawieniami.

„Niewypowiedziane” Teatru Kana to spektakl, który powstał na podstawie sztuki „Językami mówić będą” australijskiego dramaturga Andrew Bovella. Dodatkowo jego twórcy dość swobodnie sięgają tu po cytaty z twórczości Wiesława Myśliwskiego i Tadeusza Różewicza oraz z Nowego Testamentu.

- Chcemy opowiedzieć o spotkaniu, o dojrzewaniu do rozmowy i o dojrzewaniu do braku rozmowy - twierdzi Jolanta Denejko, która wyreżyserowała ten spektakl.

<!** Image 4 align=none alt="Image 186446" sub="Sopocki Teatr Tańca, „Dali” [Fot. Andrzej Sip]">O czym traktuje spektakl? Cztery pary schodzą się, rozchodzą, kochają, zdradzają. W potoku słów i zaniechanych wyznań nie odnajdują jednak drogi do siebie. Dwoje ludzi jest odgrodzonych od siebie tym najbardziej prozaicznym brakiem - brakiem słowa. Jednak każde słowo i każde milczenie może stać się zarówno łaską, jak i przekleństwem. Warto zaznaczyć, że Teatr Kana jest dwukrotnym laureatem plebiscytu publiczności „Klamry”. W 2008 roku został nagrodzony za spektakl „Geist”, a w 2010 roku z „Lailonię”.

Teatr Usta Usta Republika przyjedzie do Torunia z teatralnym eksperymentem. Jego spektakl zatytułowany „Ukryte” rozgrywa się bowiem w całkowitej ciemności. Sztukę wyreżyserował Wojciech Wiński, laureat ubiegłorocznej nagrody publiczności za „777”. W „Ukrytych” pod pozorem poszukiwania małego domku w ciemnym lesie twórcy fundują nam podróż do granic ludzkiej świadomości. Publiczność zajmuje miejsce na leżakach, a aktorzy grają między widzami, wyposażeni w noktowizory.

<!** Image 5 align=none alt="Image 186446" sub="Teatr Ósmego Dnia, „Osadzeni”">Podczas tegorocznej „Klamry” nie zabraknie ulubieńców festiwalowej publiczności, czyli poznańskiego Teatru Porywacze Ciał. Obejrzymy „Zapis automatyczny”. To drugi po „Very” solowy występ współwórcy teatru Macieja Adamczyka. Przypomnijmy, że Porywacze Ciał również zdobyli nagrodę publiczności na „Klamrze” - w 2009 roku za spektakl „Correctomundo”.

Poza tym na scenie klubu „Od Nowa” zaprezentują się dwa teatry tańca. Dada von Bzdülöw przyjedzie z „Caffe Latte” - opowieścią o wzajemnym uwodzeniu, w której rozbrzmiewa muzyka grana na żywo. Z kolei Sopocki Teatr Tańca (do niedawna występujący pod nazwą Teatr Okazjonalny) pokaże „Dalego” - sztukę, powstałą z inspiracji twórczością najsłynniejszego hiszpańskiego malarza surrealisty.

Ósmym spektaklem, który toruńska publiczność obejrzy podczas jubileuszowej edycji „Klamry”, będzie „Król kier znów na wylocie” Studium Teatralnego z Warszawy. Sztuka powstała na motywach książki Hanny Krall. Śledzimy w niej losy młodej Żydówki, która podczas II wojny światowej ucieka z getta. Kobieta udaje Polkę i Niemkę, aby odnaleźć męża i uratować go z obozu koncentracyjnego.

Tegoroczna „Klamra” potrwa do 17 marca. Wszystkie spektakle rozpoczynają się o godz. 19.

Gdzie, kiedy?

10.3. (sb.) - Teatr Ósmego Dnia, „Osadzeni. Młyńska 1”

11.3. (nd.) - Teatr Dada von Bzdülöw, „Caffe Latte”

12.3. (pn.) - Usta Usta Republika, „Ukryte”

13.3. (wt.) - Teatr Provisorium, „Bracia Karamazow”

14.3. (śr.) - Studium Teatralne, „Król kier znów na wylocie”

15.3. (czw.) - Porywacze Ciał, „Zapis automatyczny”

16.3. (pt.) - Sopocki Teatr Tańca, „Dali”

17.3. (sb.) - Teatr Kana, „Niewypowiedziane”