Młyn na Mokrem jest doskonałym dowodem na to, że atrakcje Torunia to nie tylko starówka i gotyk. Wystarczy dobry pomysł, aby z pomocą środków unijnych, wykorzystując kompleks przemysłowy z XIX i XX wieku, stworzyć coś niezwykłego poza historycznym centrum miasta. Tylko w ubiegłym roku toruńskie Centrum Nowoczesności odwiedziło 200 tysięcy osób! A przecież otwarty nieco ponad trzy lata temu Młyn Wiedzy nie jest jedyną instytucją działającą w przeżywającym drugą młodość dawnym młynie parowym.
Toruński Młyn Wiedzy pracuje pełną parą, jego możliwości jednak niebawem znacznie wzrosną. Przy Centrum Nowoczesności powstanie kolejna atrakcja przeznaczona przede wszystkim dla ludzi młodych. Nowe centrum edukacyjno-kulturalne zajmie m.in. pomieszczenia budynku administracyjnego, który w tej chwili nie jest zagospodarowany. Utworzenie centrum będzie kosztowało niecałe 18 milionów złotych, 85 procent tej sumy wyłoży jednak Unia Europejska. W piątek toruńska delegacja podpisała w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego umowę w sprawie dofinansowania.
- Przygotowanie i adaptacja pomieszczeń zajmie około dwa i pół roku - mówi prezydent Torunia, Michał Zaleski. - W tym czasie na nowej powierzchni powstanie m.in. biblioteka pełna rarytasów czytelniczych. To dalszy etap rozwoju tego ważnego ośrodka popularyzującego naukę w kierunku edukacji i dobry krok dla rozwoju Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy dzięki przychylności Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które doceniło dobre przygotowanie merytoryczne projektu.
Chwaląc się sukcesem, gospodarze miasta przedstawili wizualizację nowego centrum. O ile poprzednie projekty dotyczące młyna były przyjmowane z entuzjazmem, o tyle ten budzi wątpliwości. Nie chodzi oczywiście o ideę, ale o sposób jej realizacji: na tyłach dawnego budynku biurowego ma stanąć nowoczesna bryła, która nie pasuje specjalnie do reszty, a poza tym będzie zasłaniała najstarszą część młyna, gdzie dziś działa Międzynarodowe Centrum Spotkań Młodzieży. Możecie to Państwo zobaczyć na załączonym obrazku, na naszej stronie internetowej pojawią się jeszcze dwie inne wizualizacje.
Warto przeczytać: Jak dobrze znasz Toruń? [QUIZ Z ARCHIWALNYMI FOTOGRAFIAMI]
Parowy młyn na Mokrem wzniósł w latach 80. XIX wieku Gustaw Gerson. Młyn szybko stał się jednym z największych tego typu zakładów na Pomorzu. W latach 20. ubiegłego wieku firmę przejął po Gersonie warszawski przedsiębiorca Leopold Rychter. Podczas okupacji młyn został podpalony przez członków ruchu oporu, spłonął niemal doszczętnie. Niemcy wzięli na Polakach krwawy odwet, a zakład odbudowali dodając do niego część z charakterystyczną wieżyczką.
W 1945 roku młyn został złupiony i zdemolowany przez Rosjan, jednak szybko odbudowany przez Polaków, już w sierpniu 1946 roku znowu zaczął pracować. W latach 50. przeszedł kolejną znaczącą rozbudowę. Fragment kompleksu znajdujący się najbliżej ulicy Kościuszki był jednym z pierwszych projektów opracowanych przez profesora Tajchmana.
Młyn pracował do początku lat 90. Później stopniowo popadał w ruinę, aż wreszcie w jego dziejach rozpoczął się nowy rozdział. Jego najwyższą część zajęło Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy oraz inkubator technologiczny, a w najstarszej ulokowało się Międzynarodowe Centrum Spotkań Młodzieży. Fragment najmłodszy ma przejść we władanie Urzędu Marszałkowskiego.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?