Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poza utartym szlakiem

Michał Malinowski
Ryszard Kruk
Ryszard Kruk Facebook
Rozmowa z RYSZARDEM KRUKIEM, filmowcem i prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej w Toruniu.

Lubi Pan podróżować?
Bardzo lubię. Jak powiedział Jan Christian Andersen, podróżować to żyć. Taki sposób spędzania wakacji, czyli częste przemieszczanie się z miejsca na miejsce, najbardziej mi odpowiada. W tym roku, niestety, nie miałem takich prawdziwych długich wakacji. Po prostu nałożyło się wiele obowiązków.

Pracowałem nad założeniem w ramach LOT Toruń klastra turystycznego, zajmuję się również nowymi projektami filmowymi. Zaległości wakacyjne mam zamiar nadrobić w styczniu 2015 roku, wyjeżdżając na urlop w Góry Świętokrzyskie w odwiedziny do rodziny mojej narzeczonej. Ostatnio sporo też podróżuję służbowo - wtedy staram się znaleźć chociaż chwilkę na zwiedzanie.

Niedawno uczestniczyłem na przykład w dużej konferencji w Berlinie, dotyczącej europejskich klastrów i powiązań kooperacyjnych. Była to okazja, by podpatrzyć, w jaki sposób promowana jest oferta turystycznej tej metropolii.
Jak Pan wspomina swoje pierwsze podróże?
Jako uczeń IV Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu, dzięki wycieczkom organizowanym przez naszą wychowawczynię, panią profesor Mirosławę Słocińską, odkryłem góry. Jeździliśmy w Beskidy, Góry Stołowe, Bieszczady i Pieniny. Wędrowaliśmy całą klasą od schroniska do schroniska. Zakochałem się wtedy w górach i takiej formie spędzania wolnego czasu.

Było to w latach 80. ubiegłego wieku, czyli w czasie, kiedy polskie granice były zamknięte. Problemem był nawet wyjazd do krajów z tak zwanego bloku wschodniego, nie mówiąc już o krajach zachodnich. Całe szczęście, że teraz możemy podróżować swobodnie.
Jako prezes LOT miał Pan pewnie możliwość zwiedzenia wielu zakątków naszego, co by nie mówić, pięknego kraju. Jaka jest zatem Polska pod względem turystycznym i krajoznawczym?
Zgadza się. Jeśli chodzi o Polskę, to miałem okazję zwiedzić cały kraj, koordynując duży projekt szkoleniowy dla Lokalnych Organizacji Turystycznych. Przekonałem się na własne oczy, jak bardzo na plus zmienia się nasz kraj pod względem profesjonalizacji usług turystycznych, co nie zmienia faktu, że jeszcze sporo jest do zrobienia. Cały czas na przykład słabo promowane są obszary wiejskie, tzw. agroturystyka. Zasiadam w zarządzie Kujawsko-Pomorskiej Organizacji Turystycznej, znam zatem dobrze bogatą ofertę turystyczną naszego regionu.
Ma Pan podróżnicze marzenie?
Marzenia dzielę na te realne i nierealne. Realne to wyjazd na dwumiesięczny trekking na dachu świata, czyli po Tybecie. Marzenie nierealne to podróż promem kosmicznym na orbitę okołoziemską. Chociaż to chyba też kwestia finansów i wolnego czasu, więc może kiedyś... Marzenia są po to, aby wyznaczać trudne cele.
Czego oczekuje Pan po podróżach?
Wypoczywam, kiedy nie muszę kontrolować upływającego czasu, kiedy mogę pozwolić sobie na komfort jego trwonienia czy raczej spowolnienia. Uwielbiam poznawać kulturę, sztukę danego miejsca. Lubię wychodzić poza utarte szlaki wycieczkowe. Uważam, że aby poznać, wejść w jakieś miejsce, należy poznać ludzi tam żyjących, a na to potrzeba właśnie czasu. Podróże to również czas inspiracji, rodzenia się nowych pomysłów, na przykład na projekty filmowe.
Jakie są Pana najbliższe plany podróżnicze?
Te całkiem najbliższe to wspomniane Góry Świętokrzyskie, potem, w przyszłości, być może Tybet.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska