Poznaj najbardziej irytujące przykłady wandalizmu w Toruniu

[break]
„Bohaterowie” walk z przystankami wybierają zazwyczaj te bardziej oddalone od zabudowań, tak aby nie narazić się na interwencję patrolu policji lub Straży Miejskiej.

Przystanek - demolka

- Przystanki na rogu ulic Hallera i Plebiscytowej od dłuższego czasu mają powybijane szyby. Latem może to jeszcze nie będzie tak dokuczało, o ile nie pada, ale zimą stanie na takim przystanku to żadna przyjemność - informuje mieszkanka Podgórza.

- Zachęcamy mieszkańców, aby każdy taki przypadek zgłaszali do nas - mówi Rafał Wiewiórski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Każdy taki akt wandalizmu przekazujemy automatycznie do ubezpieczyciela, który, jeśli to możliwe, zajmuje się ściąganiem należności za szkodę od sprawców.

Niekiedy chuligani nie ograniczają się tylko do testowania wytrzymałości szyb zamontowanych na przystankach.

- Na rogu ulic Rypińskiej i Trasy Mostowej wandale zniszczyli nam jeden przystanek całkowicie, do fundamentów - skarży się dyrektor Rafał Wiewiórski.

Koszt jednej szyby, która jest zrobiona ze szkła mającego podwyższoną odporność na zbicie, to 500 zł.

Pod obserwacją

- Policja najczęściej umarza nasze zgłoszenia o zniszczonych szybach w wiatach przystankowych ze względu na niską szkodliwość czynu - mówi Rafał Wiewiórski. - Inaczej jesteśmy traktowani, kiedy zgłaszamy taki przypadek jako czyn chuligański. Wszystkie przystanki tramwajowe, zarówno zmodernizowane, jak i nowo wybudowane w ramach projektu BiT-City mają zamontowany monitoring podłączony do miejskiej sieci.

Również niektóre przystanki autobusowe są pod czujnym okiem kamer nadzorowanych przez Straż Miejską. Kamery mają rozdzielczość full HD, więc rozpoznanie twarzy nie stanowi problemu.

- Dzięki tym kamerom udało się ostatnio złapać wandali niszczących windy przy nowym przejściu przy Dworcu Miasto - dodaje Rafał Wiewiórski.

Uciążliwe towarzystwo

- Na ulicy Mostowej, zaraz przy Szerokiej, na stojących tam ławeczkach ciągle przesiaduje pijane towarzystwo. Niemal na oczach mieszkańców w i turystów załatwiają się, wymiotują, a nawet uprawiają seks! - denerwuje się mieszkanka kamienicy, przy której dochodzi do ekscesów. - Gdy zgłaszamy to na policji lub Straży Miejskiej, to funkcjonariusze pojawiają się po godzinie, kiedy tego towarzystwa dawno nie ma.

- Nie ma praktycznie możliwości, żeby coś takiego miało miejsce - odpowiada rzecznik municypalnych Jarosław Paralusz. - Ulica Szeroka objęta jest ścisłą kontrolą połączonych sił policji i Straży Miejskiej, które patrolują centrum Torunia przez całą dobę.

Według Jarosława Paralusza ulica Mostowa jest często patrolowana ze względu na sporą liczbę zgłoszeń o nieprawidłowym parkowaniu.

- Zakłócenia porządku na Mostowej były zgłaszane zaledwie sześć razy w ostatnim miesiącu. Nasze patrole interweniowały na tej ulicy ponad 40 razy od połowy maja, więc nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że nie reagujemy na zgłoszenia mieszkańców - mówi rzecznik Straży Miejskiej.