Praca w regionie. Tak dobrze zarabiamy, że aż trudno uwierzyć!

Najnowszymi danymi podzielił się z mieszkańcami Urząd Statystyczny w Bydgoszczy.

- Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w lipcu 2017 roku w województwie kujawsko-pomorskim ukształtowało się na poziomie 3903,58 złotych (w kraju 4501,52 złotych) i było o 8,1 procent wyższe niż w lipcu 2016 roku - precyzuje Karolina Hunker z Urzędu Statystycznego.

Zobacz także: Zmiany w Toruńskim Rowerze Miejskim. Powstaną kolejne stacje

Największe podwyżki notowano w komunikacji i informacji, w gospodarce magazynowej oraz obsłudze rynku nieruchomości.

Wynik ten daje województwu kujawsko-pomorskiemu dopiero 11. miejsce w Polsce pod względem zarobków - ciągle zarabiamy o ponad 13 procent mniej niż średnia krajowa. Najlepiej zarabia się na Mazowszu (tu statystyki podbija stolica) - niemal 5400 złotych brutto.

- Dane w zakresie przeciętnych miesięcznych wynagrodzeń dotyczą podmiotów gospodarczych sektora przedsiębiorstw, w których liczba pracujących przekracza dziewięć osób - podkreśla Karolina Hunker.

Zebrane przez statystyków dane nie obejmują jednak urzędników samorządowych i innych, którzy też czekają na podwyżki.

Zobacz także: W którą stronę idzie festiwal Skyway: komercji czy sztuki? [WYWIAD]

Choć dane statystyczne mogą być irytujące dla tych, którzy żadnych podwyżek nie widzieli od lat, i dla tych, którzy bezskutecznie miesiącami szukają pracy, to jednak potwierdza je również twarda ekonomia. A jej prawidła są oczywiste - im niższe bezrobocie, tym większe zarobki.

Co do bezrobocia, choć rośnie zatrudnienie w przedsiębiorstwach (o ponad 3 procent w stosunku do poprzedniego roku), to do zadowolenia jednak jest daleko. Owszem, spadło do 10,4 procent (co oznacza ponad 84 tysiące zarejestrowanych bezrobotnych - w 2013 roku było ich ponad 140 tysięcy), ale i tak nasz region znajduje się na niechlubnym przedostatnim miejscu w Polsce w tej kategorii.

Na morzu bezrobocia, które wylewa się na województwo, Bydgoszcz i Toruń to dwie zielone wyspy. Podczas gdy w stolicach regionu nie można często znaleźć pracowników, w wielu gminach ludzie są bez pracy.

Najniższe w regionie bezrobocie jest w Bydgoszczy. Na koniec lipca wynosiło 4,3 procent. Poniżej średniego bezrobocia w Polsce (to wynosi 7,1 proc.) znalazł się jeszcze Toruń (5,4 proc.). Dobrze pod tym względem jest jeszcze w powiecie bydgoskim, świeckim i brodnickim (jednocyfrowe bezrobocie). Najtrudniej znaleźć bezrobotnym pracę w powiecie włocławskim, radziejowskim i lipnowskim.