Prace budowlane rozpoczną od wycinki drzew

Prawdopodobnie zaraz po świętach wielkanocnych rozpoczną się prace w miejscu, w którym ma powstać w Toruniu nowy stadion żużlowy.

Na budowę stadionu przy Szosie Bydgoskiej 78, obok toru rallycrossowego, jest czas do końca marca przyszłego roku. Tymczasem dopiero pod koniec stycznia władze Torunia podpisały umowę na budowę stadionu w systemie „zaprojektuj i zbuduj” z firmą Alstal spod Inowrocławia. Inwestycja będzie kosztować 96,2 miliony złotych brutto.

<!** reklama>Na razie trwają prace nad dokumentacją. Czas goni firmę. Do 10 kwietnia musi złożyć projekt budowlany obiektu.

- Ten projekt będzie na czas - zapewnia Grzegorz Brzykcy, dyrektor zakładu budownictwa w Alstalu. - Trwają intensywne prace. Jednocześnie odbywają się konsultacje ze specjalnym zespołem do spraw tej inwestycji, powołanym przez władze Torunia. Spotykamy się raz w tygodniu.

Projekt budowlany, a także wykonawczy przygotowuje dla Alstalu firma ATJ Architekci z Warszawy. Na swoim koncie ma dokumentację jedynego stadionu, jaki powstał w Polsce w ostatnich latach, czyli obiektu Korony w Kielcach.

- Czekamy także na decyzję Urzędu Miasta o wycince drzew - wyjaśnia Grzegorz Brzykcy. - Powinniśmy wkrótce ją otrzymać. Zaraz potem, prawdopodobnie w tygodniu po świętach, rozpoczniemy przygotowanie terenu do budowy. Trzeba go ogrodzić. Również przygotować zaplecze budowy. Rozpocznie się także sama wycinka drzew. Na terenie przewidzianym pod stadion rośnie ich około 300. To tzw. samosiejki, ale na ich wycięcie musi być zgoda.

Alstal znajduje się pod dużą presją. Przede wszystkim ze względu na oczekiwania kibiców i władz Torunia. Jeśli nowy stadion nie będzie gotowy równo za rok, sezon 2009 toruńscy żużlowcy spędzą na torach w innych miastach.

Poza tym w umowie między miastem a Alstalem są też określone kary za zbyt późne wzniesienie obiektu. Odsetki za przekroczenie terminu zakończenia inwestycji wynoszą 0,1 procent wartości umowy za każdy dzień zwłoki, a więc 96 tysięcy złotych dziennie.