- Uprawia prywatę, skąpi na wydatki, a dzieci nie dojadają - zarzucają dyrektorce przedszkola we wschodniej części miasta podwładni. Magistrat jest zszokowany.
Skarga do prezydenta Michała Zaleskiego, przekazana też do wiadomości PIP, wojewody i mediów, liczy sobie aż 20 zarzutów. Wpłynęła w gorącym okresie. Czternaście konkursów na szefów miejskich placówek oświatowych czeka właśnie na rozstrzygnięcie. Autorzy podpisali się „kadra pedagogiczna i personel”, ale bez nazwisk. - Sprzątaczce zleca czyszczenie butów, kucharce - przygotowanie dań wielkanocnych na prywatny stół. Kupuje materiał i pracownicy nakazuje nieodpłatnie szyć sobie garsonki. Prywatnym autem wywozi środki czystości - wyliczają pracownicy.
<!** reklama>Ich zdaniem, „coś złego dzieje się w kwestii wyżywienia dzieci. Maluchy nie otrzymują takich porcji, jak za poprzedniej dyrektorki. Rodzice to zgłaszają, ale pozostaje to bez echa”. Cała pula zarzutów dotyczy też oszczędności.
- Nauczyciele dostają 2-3 opakowania kredek, farb i plasteliny rocznie. Nie ma podstawowych materiałów do pracy dydaktycznej - wylicza personel. Twierdzi, że jest straszony prokuratorem za to, że rzekomo ujawnił sanepidowi i magistratowi sprawę zadomowionych w placówce szczurów.
Wczoraj rano dyrektorka stawiła się w Wydziale Edukacji Urzędu Miasta Torunia. Porozmawiała z nami, ale nie zgodziła się, by cokolwiek cytować na łamach, choć gwarantowaliśmy jej anonimowość. Natomiast Anna Kłobukowska, dyrektor wydziału, była zaszokowana skargą.
- Bo wiele zarzutów jest wręcz absurdalnych - mówi. - Nie bagatelizujemy skargi, ale choćby ze względu na anonimowość nie nadamy jej formalnego biegu. Z żywieniem maluchów jest wszystko dobrze, co potwierdziła wczoraj kontrola sanepidu.
- To nie była kontrola racji żywnościowych - tłumaczy tymczasem Joanna Biowska z sanepidu. - Rutynowo sprawdzaliśmy higienę, na przykład czystość kuchni. Wynik był pozytywny.
W Okręgowym Inspektoracie Pracy w Bydgoszczy skardze się nie dziwią.
- Wpływa ich wiele z placówek oświatowych, począwszy od przedszkoli, a skończywszy na uniwersytecie. Reagujemy też na anonimowe zgłoszenia - mówi Katarzyna Pietraszak, rzeczniczka OIP w Bydgoszczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?