Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwa liczba zakażeń omikronem jest wielokrotnie większa niż było to wcześniej

Roman Laudański
Roman Laudański
Mamy zapowiedź zmiany decyzji o noszeniu maseczek w pomieszczeniach zamkniętych. W ciągu miesiąca ma zapaść decyzja, że np. w komunikacji miejskiej nie będzie to obowiązek, a rekomendacja.
Mamy zapowiedź zmiany decyzji o noszeniu maseczek w pomieszczeniach zamkniętych. W ciągu miesiąca ma zapaść decyzja, że np. w komunikacji miejskiej nie będzie to obowiązek, a rekomendacja. Dariusz Bloch
Rozmowa z dr. hab. n. med. Aleksandrem Deptułą, prof. UMK, specjalistą mikrobiologii lekarskiej ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr A. Jurasza w Bydgoszczy.

- Skoro inne kraje luzują obostrzenia, to może chętnie słuchamy ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, że “mamy do czynienia z początkiem końca pandemii”?
- Jeżeli chodzi o liczbę hospitalizowanych osób, szczególnie w naszym regionie, to na razie tego nie widać. Z tego co wiem, szpitalne oddziały cały czas wypełnione są pacjentami.

- Pod względem liczby zakażeń jesteśmy na trzecim miejscu w kraju po Wielkopolsce i Mazowszu. A może patrząc na to, jak z luzowaniem obostrzeń radzą sobie w Wielkiej Brytanii, to potrzebujemy takich deklaracji?
- Tylko Wielka Brytania, w porównaniu do Polski, ma nieporównywalnie więcej zaszczepionych obywateli. Kraje z wysokimi wskaźnikami wyszczepienia mogą sobie na takie kroki pozwolić.

- A u nas szczepienie utknęło w martwym punkcie.

- Szczepienia praktycznie nie są promowane. Nie ma przywilejów dla osób zaszczepionych. A wszystkie z tych krajów, które teraz luzują obostrzenia, stosowały restrykcje dla osób niezaszczepionych bądź przywileje dla osób zaszczepionych, dzięki czemu poziom zaszczepienia jest u nich znacznie wyższy niż w Polsce. Te działania wspierały narodowe programy szczepień, a w naszym kraju tak naprawdę żadnych istotnych działań wspierających nie podjęto.

- Omikron okazał się nie aż tak zjadliwy, jak początkowo przypuszczano. Czy może przekształcić się w coś podobnego do grypy? Czy też jesienią możemy spodziewać się kolejnej fali zachorowań?
- Trudno przewidzieć kierunki ewolucji wirusa. Wiemy, że jest bardzo łatwy w transmisji, ale jednym z możliwych wariantów jest to, że dołączy do wirusów wywołujących zachorowania w okresie jesienno – zimowym. Proszę jednak pamiętać, że możliwe są także inne scenariusze. Podkreślam, wszystko zależy od stopnia wyszczepienia.

Dr. hab. n. med. Aleksander Deptuła, prof. UMK, specjalista mikrobiologii lekarskiej ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr A. Jurasza w Bydgoszczy.
Dr. hab. n. med. Aleksander Deptuła, prof. UMK, specjalista mikrobiologii lekarskiej ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr A. Jurasza w Bydgoszczy. - - Mamy bardzo dużą ukrytą liczbę zakażeń. nadesłane

- Na razie mamy decyzję o skróceniu izolacji i zlikwidowaniu tzw. kwarantanny z kontaktu.
- Jeżeli chodzi o skrócenie izolacji, to wiemy już, że dominującym wariantem jest Omikron, w przypadku którego przebieg zakażenia jest szybszy. Osoby zakażone szybciej stają się niezakaźne. Dlatego decyzja o skróceniu izolacji wydaje się słuszna. A jeśli chodzi o zniesienie kwarantanny z kontaktu, to szczerze mówiąc mam pewne obawy, jakie to będzie miało konsekwencje.

- A kiedy minister edukacji zapowiada “definitywny koniec nauki zdalnej”?
- I tu również mam pewne obawy. W szkołach dużo łatwiej może dochodzić do transmisji, ale zdaję sobie sprawę, że za decyzją o odejściu od nauki zdalnej przemawiają również inne względy. Nauka zdalna jest bardzo trudna dla dzieci.

- Które chciałyby uczyć się razem w szkole.
- Oczywiście i to jest bardzo ważne dla rozwoju dzieci, żeby miały kontakt z rówieśnikami, żeby przebywały w grupie i uczyły się pod opieką i kierunkiem nauczycieli. Stąd inne względy dochodzą w tym przypadku do głosu. Trudno dziś wróżyć z fusów i mówić, jakie to będzie miało konsekwencje. Po prostu zobaczymy.

- Mamy też zapowiedź zmiany decyzji o noszeniu maseczek w pomieszczeniach zamkniętych. W ciągu miesiąca ma zapaść decyzja, że np. w komunikacji miejskiej nie będzie to obowiązek, a rekomendacja.
- Proszę wybaczyć uśmiech, ale patrząc na to, co od wielu miesięcy dzieje się w sklepach i miejscach publicznych, to mam wrażenie, że nikt za bardzo się maseczkami nie przejmuje, ponieważ nie jest to egzekwowane. Dziś jest to obowiązek, który nie jest egzekwowany praktycznie nigdzie. Mamy bardzo niekonsekwentne podejście do tego tematu.

- Czasami widywałem patrole w tramwajach.
- Może w komunikacji miejskiej tak, ale w sklepach tego nie widać.

- Z modeli matematycznych poświęconych Omikronowi wynikały o wiele wyższe wartości zakażeń niż codziennie podaje Ministerstwo Zdrowia. Piąta fala przechodzi spokojniej, czy też mamy ukrytą liczbę zakażeń?
- Mamy bardzo dużą ukrytą liczbę zakażeń. Proszę pamiętać, że testy na antygen koronawirusa można nabyć w aptekach i dyskontach. Mnóstwo osób testuje się w domach, uzyskuje wyniki dodatnie, których nigdzie nie zgłasza. Do tego dochodzą osoby chorujące i nie badające się oraz chorujące bezobjawowo. Dlatego prawdziwa liczba zakażeń jest wielokrotnie większa niż było to wcześniej.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prawdziwa liczba zakażeń omikronem jest wielokrotnie większa niż było to wcześniej - Gazeta Pomorska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska