Prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym, jak kończą

Dodajmy, że ostatnio torunianie przegrali wyżej niż ostatnio w Gorzowie aż sześć lat temu. 13 czerwca 2010 roku ulegli w Lesznie miejscowej Unii 27:63. Co ciekawe - w Gorzowie wcześniej też przegrali 28:62. Było to... w 1987 roku.

Sprawdziliśmy, jak nasi żużlowcy rozpoczynali sezony, w których zdobywali mistrzostwo kraju.

W 1986 roku drużyna (m. in. Wojciech Żabiałowicz, Stanisław Miedziński, Eugeniusz Miastkowski, Ryszard Kowalski, Stefan Tietz, Grzegorz Śniegowski, Jan Woźnicki) wcale nie wystartowała najlepiej. Po czterech kolejkach miała identyczny bilans, jak obecnie Get Well - dwa zwycięstwa i dwie porażki. Zaczęła od przegranej 43:46 w Rzeszowie, potem były dwa zwycięstwa - u siebie z Wybrzeżem 58:32 i w Gorzowie ze Stalą 50:40 oraz przykra wpadka u siebie w derbach z Polonią 44:46. Przykra podwójnie, bo była to pierwsza przegrana w derbach na swoim torze, a dodatkowo Apator prowadził już w tym meczu 28:20. Potem jednak przyszła seria sześciu zwycięstw z rzędu, dość szczęśliwa końcówka sezonu i torunianie mogli się cieszyć z pierwszego w historii klubu tytułu drużynowego mistrza kraju.

Również w 1990 roku, gdy Apator zdobywał po raz drugi złoty medal, po czterech kolejkach miał bilans 2-2. Przy czym... przegrał dwa pierwsze spotkania! Najpierw na stadionie przy ul. Broniewskiego pokonała nas Unia Leszno 48:42, a potem doznaliśmy pogromu w Rybniku (31:59). Wydawało się, że będzie ciężko utrzymać się w lidze, ale później „odpaliła” młodzież: Jacek Krzyżaniak, Mirosław Kowalik, Krzysztof Kuczwalski, Robert Sawina, Piotr Baron, wsparta doświadczonymi Żabiałowiczem i Miastkowskim oraz Tietzem, Mariuszem Strzeleckim i Christerem Karlssonem. Apator pokonał u siebie Polonię Bydgoszcz 56:34 i Motor w Lublinie 48:42, a potem już „poszło” (m. in. wygrane w Rzeszowie 56:33, Lesznie 58:32, Zielonej Górze 59:31, dwa razy w Gorzowie po 46:44, czy w Bydgoszczy 45:44).

Lepiej poszedł początek sezonu w 2001 roku. Z czterech pierwszych meczów torunianie wygrali trzy (57:33 u siebie z Gorzowem, 64:26 z Częstochową i 58:32 w Lesznie). Przegrali jedynie trzecie spotkanie - we Wrocławiu było 32:58). Generalnie z dziesięciu pierwszych meczów wygrali dziewięć. Była to ekipa, w której brylowali Tony Rickardsson, Andreas Jonsson, Kowalik, Tomasz Bajerski, Wiesław Jaguś, Robert Kościecha i Tomasz Chrzanowski.

W 2008 roku po czterech kolejkach Unibax miał komplet zwycięstw: 63:28 u siebie z Rzeszowem, 48:41 we Wrocławiu, 56:34 u siebie z Zieloną Górą i 50:41 w Częstochowie. To było najbardziej imponujące otwarcie z opisywanych przez nas przykładów - torunianie wygrali osiem pierwszych spotkań. Drużynę reprezentowali wówczas m. in. Ryan Sullivan, Hans Andersen, Chris Holder, Jaguś, Kościecha, Adrian Miedziński i Karol Ząbik.