Premie covidowe i bony na święta: Lidl, Biedronka, Kaufland, Netto, Tesco
Kaufland i Lidl: więcej na święta
Związki zawodowe w sieci Kaufland kilka dni temu zagroziły strajkiem generalnym, jeśli polscy pracownicy nie otrzymają premii covidowych. Takie dodatki, w postaci wartych 200 euro voucherów, przyznano personelowi sklepów Kaufland w Niemczech i Czechach.
POLECAMY:Wojsko czyści magazyny. Na sprzedaż wystawiono powojskowe pojazdy i sprzęt [galeria]
Polscy związkowcy zaproponowali stały covidowy dodatek do pensji w wysokości 500 zł brutto. Mediacje z pracodawcą skończyły się jednak fiaskiem. Ogłoszono referendum strajkowe i wtedy Kaufland zaoferował wyższe niż rok temu bony świąteczne. Na razie na tym stanęło.
Zarówno pracownicy sieci Kaufland jak i Lidl (obie są zrzeszone w Grupie Schwarz) dostaną przed Bożym Narodzeniem bony o wartości do 700 zł brutto. Karty przedpłacone o takiej wartości trafią w ręce w sumie 39 tysięcy pracowników w kraju. Lidl przeznaczy na ten cel łącznie ok. 15 mln zł, a Kaufland blisko 8 mln zł.
ZOBACZ TAKŻE:Toruń opustoszał: pandemia wyludniła starówkę. Nowe zdjęcia!
Co na to pracownicy? -Oczywiście, że więcej pieniędzy na święta cieszy. Ale nie o to tutaj chodzi. Skoro w Niemczech wypłacany jest dodatek covidowy, to u nas powinno być identycznie. Mamy tak samo ciężką pracę w pandemii - podkreśla pani Aneta, pracownica sklepu Kaufland w woj. kujawsko-pomorskim.
Przypomnijmy, że w obu sieciach specjalne dodatki motywacyjne były wiosną br. W Kauflandzie wyniosły w marcu od 500 do 1000 zł, a w Lidlu - 450 i 300 zł.