Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Ryszard Reif po sędziowskim bojkocie: „Udział w zebraniu to prawo”

Małgorzata Oberlan
Sędziego Andrzeja Kurzycha z funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odwołał w styczniu
Sędziego Andrzeja Kurzycha z funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odwołał w styczniu Jacek Smarz
Sędziowie Sądu Rejonowego w Toruniu zbojkotowali zebranie zwołane przez nowego prezesa, nominowanego przez ministra Zbigniewa Ziobrę. Mieli na nim wyłonić delegatów do samorządu.

- Nie wyznaczono kolejnego terminu zebrania sędziów Sądu Rejonowego w Toruniu celem wyboru przedstawicieli na Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Okręgowego w Toruniu - przekazuje „Nowościom” sędzia Ryszard Reif, nowy prezes Sądu Rejonowego w Toruniu. - Decyzja zostanie podjęta w stosownym czasie. Tak, aby nowo wybrani przedstawiciele mogli uczestniczyć w zebraniu organu samorządu sędziowskiego. Zaznaczam, że uczestnictwo w organach samorządu sędziowskiego jest prawem każdego sędziego, z którego może skorzystać bądź nie.

To, co wydarzyło się w środę 28 marca, to wyraźny sygnał dla nowego prezesa. To on bowiem zwołał zebranie. Nieprzyjście na nie odczytać można jako bojkot ze strony podwładnych. Ale też jako wyraz braku zaufania do sposobu, w jaki samorząd sędziowski ma obecnie funkcjonować.

Zobacz także: Zmiany w ruchu na pl. bpa Chrapka i Łódzkiej w Toruniu. Po pierwszym dniu bez większych problemów. Jak będzie dalej?

Stawili się nieliczni

28 marca sędziowie orzekający w toruńskim Sądzie Rejonowym mieli wybrać spośród siebie delegatów do organu samorządu sędziowskiego - Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Okręgowego.

Prawo głosu przysługiwało 65 sędziom. Do tego, by zebranie mogło podjąć ważne uchwały, konieczna była obecność 33. Ponieważ stawiło się tylko 21, zabrakło kworum. Taki bojkot to zapewne dezaprobata dla personalnych zmian, które niedawno zaszły w sądzie. W styczniu, na mocy nowych przepisów, minister Zbigniew Ziobro odwołał z funkcji prezesa sędziego Andrzeja Kurzycha. Powodem miała być przewlekłość w rozpatrywaniu spraw gospodarczych.

Murem za odwołanym przełożonym stanęli pozostali sędziowie. W uchwale zebrania jednogłośnie sprzeciwili się dymisji. Uznali ją za krzywdząca dla odwołanego, ale i całego środowiska. Więcej - naruszającą demokratyczny ustrój.

Nowy Kodeks Pracy 2019: Koniec urlopu na żądanie? Co z L4? R...

„Jednocześnie apelujemy do naszych koleżanek i kolegów sędziów o głęboką rozwagę przy podejmowaniu ewentualnych decyzji objęcia funkcji, z której wbrew wszelkim standardom i ze szkodą dla Sądu został odwołany dotychczasowy prezes Sądu Rejonowego w Toruniu” - napisali sędziowie w uchwale.

Dzień później wiceprezes Ewa Stępień zrezygnowała ze swojego stanowiska.

Z namaszczenia ministra

Minister Zbigniew Ziobro powołał sędziego Ryszarda Reifa najpierw na pełniącego obowiązki prezesa. Następnie - już na prezesa Sądu Rejonowego w Toruniu. Jego zastępcą ustanowił natomiast sędziego Krzysztofa Dąbkiewicza.

Jeździliśmy policyjnym BMW serii 3. Zobaczcie, jak przyspiesza! [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska