4 z 5
Poprzednie
Następne
Prezes Toruńskiej Infrastruktury Sportowej winny, ale bez zakazu pełnienia funkcji. Przemysław Lipka pozostaje na stanowisku
- Oskarżony jest nie karany i prowadzi ustabilizowany tryb życia. To i jego cechy pozwalają prognozować, że był to tylko incydent i nie złamie on w przyszłości prawa. Jego czyny nie spowodowały nikomu żadnej krzywdy i nie doprowadziły do strat materialnych – argumentował sąd, który podkreślał też, że oskarżony i tak został wybrany prezesem TIS również po wycofaniu z konkursu sfałszowanych dokumentów. Stało się, ponieważ ma spore kompetencje.
Polecamy:
Toruńskie trojaczki. Historie potrójnego szczęścia
Juwenalia UMK 2019. Program Piernikaliów
Nowy, elektryczny rower miejski w Toruniu
Najpiękniejsze z toruńskich klubów
Jak zmieni się Park Tysiąclecia? Zobacz wizualizacje