Problemy po wielkim deszczu. Czytelnicy dopytują o stan kanalizacji ulicznej w Toruniu

Ulewy, które mieliśmy w Toruniu pod koniec ubiegłego tygodnia pokazały, że system studzienek odprowadzających deszczówkę nie radzi sobie z tak dużą ilością wody. Otrzymaliśmy między innymi sygnał od jednej z Czytelniczek - o studzienkach na ulicy PCK, przy których tworzyły się spore kałuże, a woda nie odpływała.

Zarząd i spółka

- Czyszczeniem studzienek zajmuje się Miejski Zarząd Dróg oraz spółka Toruńskie Wodociągi - odpowiada rzeczniczka MZD, Agnieszka Kobus-Pęńsko – W przypadku MZD, w drodze przetargu, na wykonawcę tego zadania wybrana została firma DANKAN.

Jak podkreśla rzeczniczka, stan studzienek jest monitorowany na bieżąco oraz po zgłoszeniach mieszkańców. Torunia. Dodatkowo inspektor MZD dokonuje systematycznego objazdu ulic.

- Kanalizacja deszczowa oraz wpusty uliczne są odpowiednie na zwykłe opady deszczu. Natomiast w sytuacji tzw. opadów nawalnych może dojść do chwilowego przepełnienia kanałów. Z takimi sytuacjami mamy do czynienia szczególnie w miejscach, gdzie działa kanalizacja ogólnospławna, która przyjmuje zarówno wody opadowe, jak i ścieki sanitarne - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko.

Czytelniczka z PCK poinformowała nas, że po interwencji „Nowości” studzienki w okolicy zostały w sobotę przeczyszczone.

Progi i słupki

Na rogu ulic Chodkiewicza i Podgórnej pojawiły się niedawno progi zwalniające i słupki, które zostały obwiązane taśmą. Mieszkający w okolicy Pan Przemysław poinformował nas, że nie podjęto dalszych prac.

Zobacz także: Pirat drogowy w Kujawsko-Pomorskiem [wideo]

Okazuje się, że teren ten jest przedmiotem projektu „Porządki na Chodkiewicza. Zieleń dla wszystkich i bezpieczeństwo dla naszych dzieci!”, który został wybrany do realizacji w ramach ubiegłorocznego budżetu obywatelskiego Torunia. Projekt zakłada montaż barierek i progów zwalniających, wymianę słupków parkingowych oraz nasadzenia zieleni.

- W najbliższym czasie prace będą kontynuowane. W porozumieniu z Wydziałem Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta zostaną tutaj również wykonane nasadzenia zieleni. Dodatkowo zamontowanych będzie kilka barier wygrodzeniowych, aby samochody nie parkowały w niewyznaczonych do tego miejscach.

Czytelnicy zgłaszali również sprawę niedawnych podpaleń samochodów na Podgórzu. Piszemy o tym na stronach 1 i 8.

Czytelnicy sygnalizują

- Od pół roku mieszkam przy ulicy Bema. Zauważyłam, że w okolicy sporo jest do zrobienia.

Na przykład na zewnątrz ogrodzenia cmentarza św. Jerzego nikt nie sprząta. W efekcie ilość śmieci i chwastów jest tam porażająca.

„Tyły” Targowiska Miejskiego to już koszmar! Nie tylko znajduje się tam wysypisko śmieci i gruzu, i stoją tam zrujnowane, stare garaże(?), ale jest też ten teren siedliskiem dla ... „miłośników”picia alkoholu w plenerze - alarmuje Czytelniczka.

NowosciTorun