Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Profesje z widokiem na przyszłość

Małgorzata Oberlan
Co studiować, by później mieć pracę? - to pytanie, szczególnie w kryzysie, jest kluczowe. Prezentujemy branże i zawody przyszłości, opierając się na prognozach ministerstwa i ekspertów rynku pracy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 202400" sub="Dla inżynierów pracy przez następnych kilka lat powinno wystarczyć, mimo spodziewanych skromniejszych funduszy z Brukseli. Na zdjęciu Anna Tomczak, dyrektor. ds. technicznych Gdańsk Transport Company. Odpowiadała za budowę autostrady A1 z Nowych Marz do Torunia.
[Fot. Dariusz Bloch]">Co studiować, by później mieć pracę? - to pytanie, szczególnie w kryzysie, jest kluczowe. Prezentujemy branże i zawody przyszłości, opierając się na prognozach ministerstwa i ekspertów rynku pracy.

Internet - to on dał nam profesje, o których jeszcze kilka lat temu nawet nie mieliśmy pojęcia. Kto kiedyś słyszał o moderatorze dyskusji na forach albo o opłacanych internautach, zachwalających w sieci produkty określonych firm, i to w taki sposób, by inni użytkownicy, np. portali społecznościowych, nie zorientowali się, że czytają sponsorowane opinie?

Zresztą cała branża IT jest najbardziej obiecująca ze wszystkich - wynika z prognoz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na lata 2011-2015. Zatrudnienie w niej ma wzrosnąć aż o 27,2 procent.<!** reklama>

Mój pracodawca? Facebook

Poszukiwani są i będą przedstawiciele najnowszej specjalizacji - eksperci od mediów społecznościowych. To managerowie ds. społeczności serwisu, specjaliści ds. social media (mediów społecznościowych), community managerowie (managerowi społeczności) i social media content designerzy (twórcy treści serwisów społecznościowych).

Dziś specjaliści od mediów społecznościowych zarabiają od 1,8 do 7 tysięcy zł na rękę. Jak zapewniają jednak eksperci, ich zarobki będą rosnąć. Tak samo, jak rosnąć będą sumy przeznaczane przez firmy i przedsiębiorstwa na PR w społecznościowych portalach.

<!** Image 4 align=none alt="Image 202403" sub="Sport, rekreacja, fitness, a także organizacja imprez masowych - w tych dziedzinach, według ministerialnych prognoz, pracy ma przybywać. Bo Polacy chcą się ruszać, ćwiczyć i bawić się. Mody na zdrowy styl życia nic nie zahamuje. [Fot. Tymon Markowski]">Ci, którym wydaje się, że by zostać takim ekspertem, wystarczy posiadanie konta na Facebooku i 500 znajomych na nim, są w błędzie. Specjaliści od social media muszą znać zasady marketingu wirusowego, kampanii reklamowych, akcji społecznościowych, strategii promocji czy tworzenia stron oraz aplikacji w środowisku mediów społecznościowych.

Inne zawody z przyszłością w branży IT to, między innymi, zarządca sieci, programista, projektant stron www, analityk systemów informatycznych.

Bo chcemy się ruszać

Druga, zdaniem prognostyków, najbardziej rokująca dziedzina w Polsce to sport, rekreacja, pielęgnacja urody i organizacja imprez. Do 2015 roku zatrudnienie tutaj wzrosnąć ma o 22,5 procent.

- Ten trend wydaje mi się zrozumiały, bo Polacy wreszcie zaczęli się ruszać. Biegają, pedałują, chodzą na siłownię i do klubów fitness. A to dopiero początek, biorąc pod uwagę styl życia zachodnich społeczeństw, które staramy się dogonić - ocenia Eliza Tarnowczyk, która wyemigrowała za chlebem do Holandii i tam pracuje jako instruktorka fitness.

Moda na bardziej aktywny, a więc i zdrowszy styl życia widoczna zresztą jest gołym okiem na ulicach. Przybywa wszelkiego rodzaju miejsc rekreacji, a także SPA, salonów pielęgnacji urody. Nie są to już miejsca zarezerwowane tylko dla mieszkańców największych polskich miast. Pole do popisu coraz szerzej otwiera się więc dla absolwentów Akademii Wychowania Fizycznego oraz takich kierunków jak turystyka i rekreacja, ale też kosmetologia. Tę ostatnią studiować można chociażby w Collegium Medicum UMK.

Tęgie głowy i miękkie kompetencje

Kolejne miejsca ministerialna prognoza przyznaje matematykom i statystykom (wzrost o 22 procent) oraz całej branży związanej z przestrzenią: inżynierom, architektom, urbanistom i wszelkiego rodzaju designerom (wzrost o 14,1 procent).

Dodajmy, że w większości wymienionych wyżej profesji można liczyć na naprawdę przyzwoite zarobki. Inżynierowie budowlani w Polsce zarabiają do 15 tys. zł miesięcznie, kierownicy budów do 20 tys. zł, a na przykład konstruktorzy maszyn - do 16 tys. zł. Absolwentów matematyki pochłaniać pewnie nadal będzie branża finansowa, która robi to już dziś. Tu także comiesięczny wpływ na konto nie budzi rozgoryczenia.

Co ciekawe, od tzw. ścisłowców pracodawcy coraz częściej oczekują nie tylko kompetencji czysto zawodowych. - Jak wynika z naszych obserwacji, zdaniem przeważającej części firm, dla których rekrutujemy inżynierów, posiadanie dobrze ukształtowanych kompetencji miękkich jest wymogiem wręcz niezbędnym u poszukiwanego kandydata - podkreśla Kamila Idzik-Kielnar, konsultantka w Experis Engineering, agencji zatrudnienia, specjalizującej się w rekrutacji inżynierów. - Co warte zauważenia, kompetencje miękkie stawiane są na równi ze znajomością języków obcych.

Tego się można nauczyć

Czym są owe kompetencje? To na przykład umiejętność komunikowania się z innymi, nastawienie na współpracę w grupie, profesjonalizm, elastyczność w działaniu, asertywność, motywacja, skuteczne radzenie sobie w trudnych sytuacjach, a także zaangażowanie w wykonywane działania.

Generalnie, kompetencje miękkie są wypadkową charakteru i jako takich trudniej się jest ich nauczyć. Nie jest to jednak niemożliwe. A zarabiać na nauczaniu będą, oczywiście, firmy szkolące.

Jak będzie z tym budownictwem?

W grupie inżynierów, architektów, urbanistów oraz specjalistów od wzornictwa i wnętrzarstwa ministerialna prognoza mówi o wzrośnie zatrudnienia o całkiem przyzwoite 14 procent. Jak to możliwe, skoro dziś firmy budowlane plajtują jedna za drugą?

Spokojnie - odpowiadają eksperci. I argumentują, że, po pierwsze, kolejny zastrzyk unijnych pieniędzy (niezależnie od wysokości) znów pomoże stworzyć miejsca pracy w budownictwie. Będą pieniądze, będą inwestycje infrastrukturalne. Po drugie, w budownictwie mieszkalniowym i biurowym w perspektywie do 2015 roku nie przewidują spowolnienia, a wręcz przeciwnie. Jeśli te prognozy się spełnią, to rzeczywiście dla wielu profesji związanych i z samymi budowami (od robotników po inżynierów), i z urządzaniem gotowych nieruchomości na wszelkie możliwe sposoby, pracy powinno wystarczyć.

Polacy, starzejemy się i... dobrze

Już nawet nie w okresie do 2015 roku, ale w perspektywie zdecydowanie dłuższej, rosnąć będzie zapotrzebowanie na opiekę nad osobami starszymi. Demografia jest nieubłagana. W 2035 roku liczba seniorów w Polsce stanowić będzie ponad 23 procent ogółu. Oznacza to, że co czwarty rodak będzie emerytem. Starzejemy się jako społeczeństwo i coraz większy procent nas wymagać będzie troski lekarzy, pielęgniarek, rehabilitantów, masażystów, opiekunów, asystentów.

Warto dodać, że nawet jeśli opieka instytucjonalna nie nadąży za tymi potrzebami (tak jak nie nadąża obecnie), to z pewnością zareaguje na nie rynek. Jeśli nie państwowych czy samorządowych placówek opiekuńczych, to prywatnych będzie przybywać. A w nich - miejsc pracy. Z pewnością też w związku z tym nie zrobi błędu ten młody lekarz, który jako specjalizację obierze geriatrię. Specjalistów tych już dziś brakuje, a przecież, biorąc pod uwagę trend demograficzny, potrzebnych będzie ich zdecydowanie więcej.

Talent zawsze w cenie

- Nie ma dla mnie przyszłości? - spytać mogą po tej analizie wszyscy ci, którym marzy się studiowanie filozofii czy polonistyki.

- W żadnym wypadku. Pod warunkiem, że masz talent - odpowiadają specjaliści z agencji doradztwa personalnego Manpower Group. I, dodajmy, ogłaszając nastanie ery „talentyzmu”.

- We współczesnym świecie firmy muszą wykazać się dużo większą pomysłowością w kwestii pozyskiwania, szkolenia i rozwijania pracowników. Konieczne staje się dostosowanie procedur personalnych oraz struktury zatrudnienia do tworzenia optymalnych warunków, wydobywających potencjał pracowników - tłumaczy Iwona Janas, dyrektor generalna Manpower Group w Polsce.

Talenty, czyli pracownicy o poszukiwanych, rzadkich kompetencjach, o których jest coraz trudniej, zaczynają dyktować swoje warunki pracodawcom - to oni będą decydować jak, gdzie i kiedy chcą pracować. Talenty będą naturalnie przyciągane przez branże, które zaoferują najlepsze warunki rozwoju zawodowego. W ich postawie zauważalne będzie przykładanie większej wagi do własnego rozwoju, społecznej odpowiedzialności biznesu i zaangażowanie w lokalne społeczności.

Filozof czy inżynier - kogo wybierze szef?

Prognoza Manpowera pokrywa się zresztą z opiniami i praktykami wielu pracodawców. Tych, którzy bardziej od dyplomu określonego kierunku studiów cenią sobie konkretne umiejętności, kreatywność i społeczne kompetencje kandydatów do pracy. W erze „talentyzmu” może się okazać, że magister filozofii ze znajomością mediów społecznościowych, refleksem i pomysłami szybciej znajdzie posadę niż introwertyczny absolwent politechniki bez doświadczenia i specjalnych umiejętności.


WARTO WIEDZIEĆ

Dla kogo będzie praca w 2015 roku? Prognoza Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Specjaliści IT - wzrost w branży do roku 2015 aż o 27,2 procent w porównaniu z rokiem 2011.

Sport, rekreacja i organizacja rozmaitych imprez - wzrost o 22,5 procent.

Matematycy, statystycy i profesje zbliżone - wzrost o 22 procent.

Inżynierowie, architekci, designerzy, urbaniści oraz profesje okołobudowlane (np. geodeta) - wzrost o 14,1 procent.

Dziedzina opieki nad osobami starszymi, ale i dziećmi - wzrost o 13,7 procent.

Finansiści i specjaliści ds. ubezpieczeń - wzrost o 13 procent.

Specjaliści ochrony środowiska - wzrost o 9,8 procent.

Lekarze, dentyści i diagności - wzrost o 9,5 procent.

Przyszłościowe kierunki studiów to z pewnością informatyka, automatyka, inżynieria, robotyka, telekomunikacja, biotechnologia, gospodarka odpadami oraz tzw. „zielona gospodarka”, czyli wiedza na temat odnawianych źródeł energii.

Określono też grupy zawodowe, które z pewnością będą miały trudności z zatrudnieniem. Do 2015 roku wśród nauczycieli szkół podstawowych oraz bibliotekarzy odnotowany będzie spadek zatrudnienia o 0,7 i aż 12,3 procent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska