- 9 i 10 listopada policjanci będą brali wolne i oddawali krew w punktach honorowego krwiodawstwa w Toruniu, Bydgoszczy, Inowrocławiu, Grudziądzu, Włocławku, a w innych miejscowościach - w szpitalach. Według naszych pierwszych szacunków w akcji może wziąć udział nawet ponad połowa garnizonu w Kujawsko-Pomorskiem. Tylko z Grudziądza deklarację przystąpienia do niej złożyło 150 policjantów, czyli ponad połowa pracujących tam - mówi Piotr Kujawa, przewodniczący NSZZ Policjantów Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Już masowo chorują
Przypomnijmy, że policjanci w całym kraju protestują od 10 lipca. Między innymi nie wypisują mandatów za wykroczenia, tylko stosują pouczenia.
W niektórych regionach Polski biorą też masowo L4. Oficjalnie pod tym „grupowym chorowaniem” związkowcy jednak się nie podpisują. Mówią, że mundurowi są przemęczeni i mają prawo zadbać o własne zdrowie. Nieoficjalnie wiadomo, że masowe korzystanie z L4 to też forma protestu.
Przed akcją „Znicz” na chorobowe poszło blisko 500 funkcjonariuszy w województwie łódzkim oraz mundurowi na Pomorzu. Wzrost zachorowań wśród policjantów jest widoczny też w innych częściach kraju.
- Faktem jest, że w tym roku odnotowaliśmy większą liczbę zwolnień lekarskich funkcjonariuszy niż w latach ubiegłych - powiedział TVN24 nadkom. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Wycofać prywatny sprzęt
Kolejnym etapem protestu po akcji masowego oddawania krwi ma być rezygnacja z używania przez policjantów prywatnego sprzętu w pracy. Chodzi o komputery, drukarki oraz telefony komórkowe. Również te włączone do systemu powiadamiania alarmowego.
NSZZ Policjantów Województwa Kujawsko-Pomorskiego rozważa obecnie apel do funkcjonariuszy w regionie, by taki prywatny sprzęt wycofywali.
W ten sposób policjanci chcą m.in. wykazać, jak bardzo niedoinwestowana jest formacja i jak mocno opiera się na ich poczuciu obowiązku oraz na tym, że zgadzają się korzystać z własnego sprzętu.
Co proponuje minister?
Joachim Brudziński, szef MSWiA, zaproponował policjantom podwyżki, jednak niesatysfakcjonujące nich. Poza tym związkowcy podkreślają, że rząd gotów jest jak na razie spełnić mniejszą część ich postulatów. Na to zgodzić się nie chcą.
- Być może uda się powołać mediatora, który pomoże w rozmowach - liczy przewodniczący Piotr Kujawa.
Przypomnijmy, że 25 września minister Joachim Brudziń- ski wystosował list do funkcjonariuszy służb mundurowych podległych MSWiA.
„(...) Dziś chcę Wam przekazać szczegóły dotychczasowych rozmów ze strona społeczną. Zaproponowałem dodatkowe 253 zł podwyżki od 1 lipca 2010 roku dla wszystkich funkcjonariuszy. Podkreślam - to kwota dodatkowa. Niezależnie od tego od 1 stycznia 2019 roku w ramach modernizacji otrzymacie średnio 309 zł podwyżki. Oznacza to, że w licu 2019 roku będziecie zarabiali średnio o 1100 zł więcej niż w 2015 roku” - napisał minister.
Ale policjanci domagają się większej podwyżki. Takiej, aby ich uposażenia stały się porównywalne z żołnierskimi i wypłacanymi funkcjonariuszom SOP.
150 policjantów z Grudziądza zadeklarowało, że 9-10 listopada odda krew. To ponad połowa kadry
Polecamy: Przemarsz policjantów przez toruńską starówkę [wideo]
NowosciTorun
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?