Protest w sądach w Toruniu. Ile zarabiają sądowi urzędnicy?
Protest w sądach w Toruniu. Ile zarabiają sądowi urzędnicy?
Sekretarze sądowi, inspektorzy, informatycy, księgowi, archiwiści - bez nich sądy nie mogłyby funkcjonować.
- Protokołowanie rozpraw to tylko jedna z czynności kojarzona z nami. Tymczasem większość naszej pracy nie jest widoczna dla przeciętnego obywatela. To my wzywamy świadków na rozprawy, rozpisujemy terminy rozpraw, rejestrujemy wpływające do sądu sprawy, wysyłamy apelacje i zażalenia, wypożyczamy akta innym sądom, czuwamy nad wyrokami do wykonania tam, gdzie nie ma osobnych wydziałów wykonawczych - wyliczają pracownicy administracyjni Sądu Okręgowego w Toruniu.
Oczywiście, jeszcze inną pracę wykonują informatycy czy księgowi. Wszyscy oni domagają się tysiąca złotych podwyżki. W Polsce są już sądy, których praca została sparaliżowana masowym przechodzeniem protestujących na L4. W regionie dość dramatycznie sytuacja wygląda w Bydgoszczy, gdzie w Sądzie Rejonowym na chorobowe poszło 181 pracowników (w kulminacyjnym momencie protestu). W Toruniu taka sytuacja na razie nie ma miejsca.
Polecamy także: Gdzie można dobrze zjeść w Toruniu? LISTA LOKALI Sprawdźcie!