Przed 90 laty przygotowania do świąt Bożego Narodzenia i same święta w regionie wyglądały podobnie

Na ulicach panował gwar od przejeżdżających „z wolna i z powagą (jak to w Toruniu), z przeraźliwym dzwonieniem” tramwajów, taksówek, ciężkich wozów ładownych „zaprzężonych w potwornych rozmiarów perszerony - smoki”.

Przed świętami sklepy wyjątkowo mogły być otwarte do godziny 20. Kupujących starano się przyciągnąć podarkami dodawanymi do zakupów.

Takowe dostawało się np. w zakładzie zegarmistrzowsko-złotniczym Jana Nalaskow-skiego przy ulicy Różanej 5. W sklepie z bielizną, fartuchami, trykotażami, pończochami, skarpetami, krawatami i rękawiczkami W. Kupczyka przy ulicy Szerokiej 4 podarek gwiazdkowy otrzymywało się przy zakupie powyżej 5 zł.

Polecamy!
Znasz przysłowia i powiedzenia? Sprawdź się!
Gwara toruńska. Czy znasz znaczenie tych słów?
Czy nadajesz się na słuchacza Radia Maryja? [SZYBKI QUIZ]
10 trudnych wyrazów. Sprawdź, czy dobrze znasz polską ortografię!

Z kolei duża hurtownia Czesława Buzy w dniach od 1 do 24 grudnia 1927 r. organizowała targi gwiazdkowe, reklamując je następująco: „Na ogół niskie ceny moje zniżyłem jeszcze osobiście we wszystkich oddziałach. Sprawna okazja dla każdego nabywcy tanich i praktycznych podarków gwiazdkowych”.

Polecająca „Najlepsze pierniki” firma Hermann Thomas z Rynku Nowomiejskiego 4 urządzała „na ogólne życzenie i w tym roku ulubioną loterię gwiazdkową”. Rozmaite artykuły spożywcze na święta, od migdałów, fig, rumów, likierów i araków po smalec i margarynę można było kupić u Franciszka Kłopockiego na Żeglarskiej 25 bądź u Leona Omieczyńskiego na Prostej 16.

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

W hurtowni towarów kolonialnych Kryszczyńskiego i Zwierzykowskiego przy ulicy Piernikarskiej 2 można było nie tylko kupić np. ryż, śledzie, smalec amerykański i holenderski w 25-kilogramowych skrzyniach, orzechy laskowe i włoskie oraz rodzynki wszelkiego gatunku, ale także „przemielić cukier i wszelkie korzenie” czy upalić kawę.

1000 dolarów na Gwiazdkę
Kto chciał kupić na prezent mydło, perfum czy wodę kolońską albo też „lametę, ognie i girlandy na choinkę”, wstępował do drogerii Józefa Lesickiego przy ulicy Chełmińskiej 12. Podobny asortyment (ozdoby choinkowe i artykuły drogeryjne) był u J. M. Wendischa na Starym Rynku 33. Wina burgundzkie, mozelskie, tokajskie i węgrzyny oferował sklep S. Strzeleckiego przy ulicy Szerokiej 25. Po przeciwnej stronie Szerokiej bogaty asortyment win miał w swym sklepie Wacław Maćkowiak (dawn. Sułtan i Sp.).

Polecamy!
Znasz przysłowia i powiedzenia? Sprawdź się!
Gwara toruńska. Czy znasz znaczenie tych słów?
Czy nadajesz się na słuchacza Radia Maryja? [SZYBKI QUIZ]
10 trudnych wyrazów. Sprawdź, czy dobrze znasz polską ortografię!

Działająca już wtedy na polskim rynku firma Dr Oetker wydała na święta broszurę z przepisami na ciasta, reklamując przy okazji swój proszek do pieczenia „Backin”. Kto jednak nie chciał robić własnych wypieków, mógł udać się do cukierni przy ulicy Mickiewicza 78, której właścicielem był Dereń, gdzie można było nabyć „anioły, mikołaje, pierniki czysto miodowe, herbatniki, ciasta i cukry w wielkim wyborze”.

Jeśli chodzi o prezenty, to do bardziej oryginalnych należała polisa ubezpieczeniowa towarzystwa „Europa”, w Toruniu mającego siedzibę przy ulicy Prostej 33 na II piętrze (polisę reklamowano „1000 dolarów na Gwiazdkę”) czy też „dobrze śpiewające we dnie i wieczorem przy świetle kanarki”, które sprzedawano na Mokrem przy ulicy Dworcowej 10.

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

Najważniejszym towarem na Wigilię, podobnie jak i dziś, były karpie. Można je było nabyć u wspomnianego wyżej Strzeleckiego, który informował klientelę: „Zaopatrzyłem się tego roku na święta w każdą ilość ryb. Karpie”.

„Karpie i wszelkie gatunki żywych ryb” oferował A. Winiarski z ulicy Czarneckiego 3 na Mokrem, który zamówienia przyjmował też na wtorkowym targu i we własnym mieszkaniu.

Polecamy!
Znasz przysłowia i powiedzenia? Sprawdź się!
Gwara toruńska. Czy znasz znaczenie tych słów?
Czy nadajesz się na słuchacza Radia Maryja? [SZYBKI QUIZ]
10 trudnych wyrazów. Sprawdź, czy dobrze znasz polską ortografię!

Pamiętano o ubogich
Nieodłącznym atrybutem świąt Bożego Narodzenia jest choinka. W 1926 roku w Toruniu choinki można było kupić od 17 grudnia nad Wisłą, koło poczty oraz np. w ogrodzie przy ul. Bydgoskiej 56. Wielu mieszkańców miasta i okolic zaopatrywało się w świąteczne drzewka na targu miejskim.

Czytaj dalej - kliknij poniżej:

W tamtym okresie bardzo troszczono się również o tych, których święta były bardzo biedne (raz, że było dużo ubóstwa, dwa - patrycjat i obywatelstwo poczuwało się do wspierania biednych). Tydzień przed Bożym Narodzeniem 1928 w Chełmży obfitował w spotkania gwiazdkowe urządzane przez różne gremia, głównie jednak z myślą o najbardziej potrzebujących. Dyrekcja cukrowni rozdzieliła wśród nich 400 cetnarów węgla, z kolei Towarzystwo św. Wincentego à Paulo „obdarowało obficie swe babinki i dziadków”. Odbyła się również gwiazdka dla podopiecznych ochronki miejskiej, podczas której „stoły pełne były przeróżnych zabawek, orzeszków i innych przysmaków”, a które rozdzielał tradycyjny pomorski Gwiazdor (nie ten infantylny, dobroduszny grubas z naszych czasów) i który „zaznaczył, że tylko dobre dzieci obdarzy, natomiast złym i nieposłusznym przyrzekł wymierzyć kary olbrzymią rózgą”.

Polecamy!
Znasz przysłowia i powiedzenia? Sprawdź się!
Gwara toruńska. Czy znasz znaczenie tych słów?
Czy nadajesz się na słuchacza Radia Maryja? [SZYBKI QUIZ]
10 trudnych wyrazów. Sprawdź, czy dobrze znasz polską ortografię!

Podobną imprezę dla swoich podopiecznych urządziło też Towarzystwo Opieki nad Żebrakami. Ciepłe ubrania i obuwie otrzymały sieroty pozostające pod opieką Towarzystwa Kolejarzy. Specjalny pieniężny zasiłek wypłacono bezrobotnym, a dla ubogich korzystających w okresie zimowym z bezpłatnej kuchni „w czasie świąt przygotowano sute potrawy”.

Nowości na weekend 8-10 grudnia
<

NowosciTorun